ZTE znalazło ciekawy sposób na spowodowanie przecieku swojego niezapowiedzianego smartfona do sieci. Nowość zgłoszono do nagród iF World Design, gdzie nagrodzono koncept ZTE.
Nagroda iF Ddesign Award jest jedna z najbardziej prestiżowych, przyznawanych podczas konkursów wzorniczych. iF World Design założone zostało przez Niemców, którzy doceniają najwyższej jakości wykonanie i design m.in. przedmiotów użytkowych. ZTE zgłosiło do konkursu smartfon o kodowej nazwie Iceberg, który zdobył nagrodę w kategorii "Produkt". Na fali popularności wśród wcięć na ekranie, która obecnie panuje u producentów oraz dość często odwrotnym reakcjom u użytkowników, ZTE postanowiło się wyróżnić. Zamiast przyłączać się do frontu zwolenników bądź przeciwników wcięć na ekranie, którzy doceniają funkcjonalność tego elementu, bądź uważają go za estetyczną porażkę, ZTE poszło swoja drogą i stworzyło ekran z dwoma wcięciami. Zamiast zastanawiać się nad stworzeniem smartona, gdzie front jest jednym wielkim wyświetlaczem, ZTE powieliło wcięcie, by zachować symetrię.
Jedno wcięcie na ekranie to za mało? Smartfon ZTE ma aż dwa!
Co więcej, producentowi udało się im nawet umieścić po jednym skierowanym do przodu głośniku w każdym z tych wcięć na ekranie. Zamiast stosować metalową obudowę, która spajałaby frontową oraz tylną warstwę szkła, producent zdecydował się na kolejną szklaną wstawkę, która łączy przedni i tylni panel, dając wrażenie trzymania lodowego fragmentu w dłoni. Jeśli chodzi o dostępność smartfona w wersjo gotowej do sprzedaży, to ZTE Iceberg zgłoszony został z datą "po 2017". Deweloperzy potrzebują przeważnie 13 - 24 miesięcy na przygotowanie gotowego produktu. Iceberg ma trafić na rynki w Azji, Europie i Ameryce Północnej. Póki co nie mamy informacji o jego wymiarach, a na konkrety dotyczące specyfikacji trzeba będzie jeszcze długo poczekać.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Jedno wcięcie na ekranie to za mało? Smartfon ZTE ma aż dwa!