Julian Assange, znany głównie z założenia strony WikiLeaks, został dzisiaj aresztowany po tym, jak Ekwador wycofał się z udzielonego mu przed siedmioma laty azylu politycznego. Do zatrzymania doszło w ekwadorskiej ambasadzie w Londynie, w której przez cały ten czas, a dokładniej od 19 czerwca 2012 roku, przebywał. Metropolitan Police potwierdziło, że 47-letni podejrzany znajduje się aktualnie w jednym z aresztów zlokalizowanych w centrum brytyjskiej stolicy, natomiast przeprowadzona akcja ma związek z wnioskiem ekstradycyjnym wydanym przez władze Stanów Zjednoczonych. Warto podkreślić, że to nie jedyne państwo ścigające twórcę WikiLeaks, ponieważ w przeszłości, podczas jego pobytu w Wielkiej Brytanii, Szwecja również wystosowała wniosek o ekstradycję wspomnianego obywatela Australii.
Po wycofaniu udzielonego przed siedmioma laty ekwadorskiego azylu, twórca WikiLeaks został zatrzymany przez brytyjską policję.
fot. Julian Assange
W tym przypadku sprawa miała związek z oskarżeniami o gwałt, jakiego miał dopuścić się Assange. Zainteresowany nigdy nie przyznał się do winy, a tamtejsza policja dwa lata temu ostatecznie zamknęła prowadzone śledztwo. Jednak wówczas istniała opcja, że w przypadku potencjalnej ekstradycji Assange'a do Szwecji, Amerykanie prędzej czy później przetransportują go do siebie. W ubiegłym roku donoszono, że koszty ochrony Assange wyniosły Ekwador wiele milionów dolarów, zaś sam podejrzany miał dopuścić się wielokrotnego naruszenia ustalonych zasad. Rzekomo posiadał m.in. własny, niezależny dostęp do internetu, co pozwoliło mu przechwytywać chociażby komunikację personelu ambasady - oczywiście Assange zaprzeczał tym doniesieniom.
Okazuje się, iż pobyt w ekwadorskiej ambasadzie odcisnął na oskarżonym piętno. Wielokrotnie uskarżał się on na przykład na chroniczny kaszel spowodowany klimatyzowanymi pomieszczeniami, jednak cały czas podchodzono do tych informacji z dystansem, upatrując w nich prób doprowadzenia do całkowitego wypuszczenia na wolność. Działalność WikiLeaks z pewnością nie mogła podobać się amerykańskim rządom, gdyż doprowadziła do wycieku wielu depesz dyplomatycznych, uderzając tym samym w kreowany latami wizerunek Ameryki. Patrząc na dzisiejsze zdjęcia zatrzymanego, można jednak zauważyć, że z jego kondycją fizyczną chyba rzeczywiście nie jest za dobrze.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Julian Assange. Twórca WikiLeaks aresztowany