Julian Assange zwolniony z więzienia. Założyciel Wikileaks wraca do domu

Julian Assange, założyciel WikiLeaks, którego organizacja opublikowała w 2010 roku setki tajnych dokumentów dotyczących CIA, Guantanamo Bay i wiele innych, został w poniedziałek zwolniony z brytyjskiego więzienia.

Assange wszedł na pokład prywatnego samolotu lecącego do Saipanu, stolicy odległych Marianów Północnych, będących częścią amerykańskiej Wspólnoty Narodów. Oczekuje się, że tam zgodzi się na ugodę. W Saipanie Assange może przyznać się do jednego zarzutu spisku mającego na celu uzyskanie i ujawnienie informacji dotyczących obronności narodowej, zgodnie z amerykańską ustawą o szpiegostwie. Zarzuty te obejmują otrzymanie i przekazanie tajnych dokumentów osobom nieuprawnionym do ich otrzymania.

Po latach wyzwań prawnych założyciel WikiLeaks wraca do domu, do Australii.

Assange przez lata ukrywał się w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, aż do jego aresztowania i uwięzienia w Wielkiej Brytanii w 2019 roku. W tym samym roku Stany Zjednoczone oskarżyły go o 18 zarzutów, za które groziła kara do 175 lat więzienia, a w 2020 roku rozszerzyły zakres oskarżeń. Assange spędził w brytyjskim więzieniu ponad pięć lat, zanim został zwolniony w tym tygodniu. Na oficjalnym koncie WikiLeaks w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o jego zwolnieniu wraz z nagraniem wideo.

Po rozprawie sądowej w Saipan, założyciel WikiLeaks, Julian Assange, ma wrócić do swojej rodzinnej Australii i jest mało prawdopodobne, aby został wysłany do kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych. W marcu brytyjski Wysoki Trybunał podkreślił, że nie chce, aby Assange'owi groził ewentualny wyrok śmierci w USA i nalegał na sprawiedliwy proces.

We wtorek o 13:00 czasu wschodniego samolot Assange'a znajdował się w połowie drogi między Bangkokiem a Saipanem. Prywatne latanie nie jest jednak tanie. Assange był zmuszony skorzystać z wyczarterowanego samolotu, co będzie kosztować go ponad pół miliona dolarów. WikiLeaks poinformowało we wtorek, że sojusznicy Assange'a zbierają fundusze na pokrycie kosztów lotów, z których już zebrano ponad 110 000 dolarów.

Na początku tego roku Stany Zjednoczone skazały byłego programistę CIA, Joshuę Schulte, na 40 lat więzienia za udział w udostępnianiu dokumentów CIA WikiLeaks.

„Bez względu na poglądy, jakie ludzie mają na temat działalności pana Assange’a, sprawa przeciąga się zbyt długo. Dalsze przetrzymywanie go w więzieniu nie przyniesie żadnych korzyści i chcemy, aby sprowadzono go do domu, do Australii” – powiedział premier Australii Anthony Albanese.