W polskim internecie trwa spór o wiarygodność i przejrzystość informacji związanych z rynkiem kryptowalut oraz działalnością państwowych instytucji. W centrum uwagi znów znalazła się giełda Kanga Exchange oraz kontrowersje wokół domeny internetowej knf.pl, która – wbrew skojarzeniom – nie należy do Komisji Nadzoru Finansowego.
Strony urzędowe, w tym KNF, działają w domenie gov.pl, natomiast adres knf.pl przekierowuje użytkowników na stronę Kanga Exchange, platformy do handlu kryptowalutami. To może wprowadzać w błąd, sugerując, że serwis ma coś wspólnego z nadzorcą rynku finansowego.
Kanga Exchange kontra KNF. Umorzenie sprawy i zamieszanie z domeną knf.pl
Tymczasem Komisja zapewnia, że posiada strony wyłącznie w domenie gov.pl i nie ma wpływu na to, co dzieje się pod komercyjnym adresem knf.pl. Jak tłumaczy rzecznik KNF, byłoby nierealne, by instytucja państwowa rejestrowała profilaktycznie wszystkie możliwe kombinacje domen, by uniemożliwić ich wykorzystanie przez inne podmioty.
W centrum uwagi znów znalazła się giełda Kanga Exchange oraz kontrowersje wokół domeny internetowej knf.pl, która – wbrew skojarzeniom – nie należy do Komisji Nadzoru Finansowego.
Sama domena knf.pl istnieje od co najmniej dwóch dekad i – według informacji technicznych – jest aktywna oraz opłacona do 2026 roku. Jej właściciel pozostaje nieznany, ale wiadomo, że została zarejestrowana przez cypryjską firmę Aftermarket.pl Limited, którą założył Michał Pleban, znany z działalności na rynku kryptowalut i powiązany w przeszłości z upadłą giełdą BitMarket.
Obecnie domena knf.pl przekierowuje bezpośrednio na platformę Kanga. Sama giełda twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego. Tłumaczy, iż nie jest właścicielem adresu i nie podejmowała żadnych działań w celu przejęcia przekierowania.
Giełda kryptowalut, która znalazła się na celowniku prokuratury
Giełda Kanga Exchange, działająca od 2018 roku, to jedna z większych platform wymiany kryptowalut, oferująca także sieć ponad 350 fizycznych punktów obsługi w 12 krajach. W 2022 roku znalazła się na liście ostrzeżeń KNF, a Komisja zgłosiła działalność platformy do prokuratury, podejrzewając naruszenie przepisów dotyczących obrotu instrumentami finansowymi bez odpowiednich zezwoleń. Giełda twierdziła jednak, że posiadała ekspertyzy prawne świadczące, iż oferowane tokeny nie mają takiego statusu.
Postępowanie zostało prawomocnie umorzone w październiku 2022 roku, a decyzję tę w kwietniu 2025 roku podtrzymał sąd. Kanga ogłosiła, że potwierdza to zasadność jej stanowiska. Komisja z kolei poinformowała, że analizuje wniosek o usunięcie wpisu z listy ostrzeżeń, choć na razie nie zapadły żadne decyzje.
Zarówno przedstawiciele giełdy, jak i środowisko kryptowalutowe, podnoszą argument, że sam wpis na listę KNF – nawet jeśli później okazuje się nieuzasadniony – może trwale zaszkodzić reputacji i działalności firm. Zdaniem Sławomira Zawadzkiego, prezesa Kanga Exchange, obecny mechanizm działania listy ostrzeżeń działa jak wyrok przed procesem, pozbawiając podmioty prawa do obrony.
Kanga ma również spór z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W grudniu 2024 roku UOKiK uznał, że operator giełdy – spółka Good Solution Investments Limited – rozpowszechniał nieprawdziwe informacje, sugerując, że posiada zgodę KNF i jest „polską giełdą kryptowalut”. UOKiK uznał to za praktykę naruszającą interesy konsumentów i nałożył na firmę dwie kary finansowe – łącznie ponad pół miliona złotych. Giełda się odwołała, więc decyzja nie jest prawomocna, a kary na razie nie zostały zapłacone.
Cała sprawa ujawnia słabości w systemie ochrony wizerunku instytucji publicznych, zwłaszcza jeśli prywatne firmy mogą rejestrować domeny internetowe łudząco podobne do oficjalnych adresów państwowych. Choć problem istnieje od lat, to dopiero teraz, w kontekście rosnącego rynku kryptowalut i napięć między branżą a regulatorem, temat zyskał większy rozgłos.
Nadchodzą zmiany, które mają wpłynąć na rynek kryptowalut
Nadchodzą jednak zmiany. Polska przygotowuje się do wdrożenia unijnego rozporządzenia MiCA, które ma wprowadzić jednolite zasady nadzoru nad rynkiem kryptowalut w całej Unii Europejskiej. To oznacza, że sytuacja, w której KNF nie ma formalnej kontroli nad giełdami działającymi w Polsce, może wkrótce ulec zmianie.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Absurd w Polsce. Fejkowe KNF na liście prawdziwego KNF, a i tak jest w sieci