AMD Ryzen 5 1600X, przewidywany rywal dla Intel Core i5-7600K, ponownie trafia na piedestał. Internet obiegły bowiem zrzuty ekranu przedstawiające wynik testu jednowątkowego w aplikacji Cinebench R15.
Cinebench R15 jest popularną aplikacją testującą firmy Maxon, opartą na silniku Cinema 4D - użytkowego oprogramowania do animacji. Pomiar wydajności przeprowadzany jest podczas generowania fotorealistycznej sceny składającej się z ponad 300 000 wielokątów, dzięki czemu niniejszy benchmark całkiem nieźle przekłada się na rzeczywiste zastosowania. Choć aplikacja umożliwia wykorzystanie wszystkich dostępnych wątków, deweloper zadbał o możliwość redukcji obciążanych zasobów obliczeniowych do jednego rdzenia. I właśnie w takim trybie przetestowano sześciordzeniowy i dwunastowątkowy układ AMD Ryzen 5 1600X, pracujący - co widać doskonale na zrzucie - z taktowaniem 3,63 GHz (ust. fabryczne). Reprezentantowi rodziny "Summit Ridge" udało się osiągnąć wynik na poziomie 146 cb. To niezły rezultat, choć zarazem potwierdzający raz jeszcze teorię o słabszym niż u konkurencji IPC.
Wydajność na takt pojedynczego rdzenia w architekturze Zen zdaje się tylko symbolicznie ustępować konkurencyjnemu Kaby Lake'owi.
Dla odniesienia - domyślnie taktowany Intel Core i5-7600K osiągnął w redakcyjnym teście 174 cb (+19,2%). Niemniej warto pamiętać o zauważalnie wyższym taktowaniu jednostki Niebieskich równym nawet 4,2 GHz (+15,7%), które w dużym stopniu warunkuje występującą różnicę. Wiele zatem zależy od potencjału Ryzena na polu overclockingu i, w tym konkretnym przypadku, działania funkcji Extended Frequency Range automatycznie manipulującej zegarem. Potwierdza to zresztą dobitnie odniesienie do pracującego z częstotliwością 3,5 GHz (-3,6%) Pentium G4560, zdobywającego w jednowątkowym teście Cinebench R15 148 cb (+1,3%). Oczywiście dotychczasowy okręt flagowy floty AMD, model FX-8350 o taktowaniu 4,2 GHz, wraz z wynikiem na poziomie 98 cb (-32,9%) pozostaje daleko w tyle za nadchodzącą nowością.
Ogólnie rzecz biorąc, efektywność rdzenia Zen najprościej porównać do procesorów Intel Core 4. generacji, czyli Haswell. Należy jednak pamiętać o zwiększonej liczbie rdzeni, pracujących dodatkowo w wielowątkowym modelu SMT, zarezerwowanym u konkurencji tylko dla wybranych jednostek. Bazując na aktualnie dostępnych informacjach, można się już starać się wyciągać pewne wnioski - ale nie chciałbym niczego zapeszyć. Dodam jeszcze tylko dla formalności, że Cinebench R15 jest aplikacją w stu procentach darmową i jeśli tylko chcecie, możecie bez trudu wykonać test na własnym, być może podkręconym procesorze i odnieść wynik do tych zaprezentowanych powyżej.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kolejny test procesora AMD Ryzen 5 1600X