Kompleksowe badania znów dowodzą, że gry wideo nie powodują przemocy

Kompleksowe badania znów dowodzą, że gry wideo nie powodują przemocy

Bez względu na to, ile badań nie wykaże żadnego związku między grami wideo a agresją, to gry wciąż będą obwiniane za akty przemocy. Teraz w tej debacie pojawił się nowy głos. Ponownie przeanalizowano 28 poprzednich badań, w których wzięło udział ponad 21000 uczestników i kolejny raz naukowcy stwierdzili, że gry wideo nie prowadzą do przemocy ani agresji. Badania prowadził Aaron Drummond, badacz z Massey University w Nowej Zelandii. Wykorzystał on metaanalizę, używaną do systematycznej oceny wyników poprzednich badań. W tym przypadku ponowne przeanalizowanych zostało 28 badań, począwszy od 2008 roku, w których poszukiwano powiązań między grami wideo a aktami przemocy w prawdziwym życiu.

Po raz kolejny naukowcy twierdzą, że nie ma związku między grami a agresją u młodzieży. Niestety gry to ulubiony kozioł ofiarny, obwiniany za działania wielu zamachowców i agresorów.

W raporcie opublikowanym przez Royal Society Open Science stwierdzono, że "granie w brutalne gry wideo nie wydaje się z czasem znacząco zwiększać agresywności graczy". Poprzednie badania wykazały ekstremalnie małą korelację między graniem w brutalne gry wideo a agresywnym zachowaniem, ale była ona "zbyt mała, aby miała praktycznie znaczenie". Metaanaliza wykazała również, że niektóre badania niskiej jakości wyolbrzymiały wpływ gier na agresję, a badania przeprowadzone rzetelnie potwierdzały, że związek jest znikomy. Okazało się również, że granie w gry przez długi czas nie powoduje, że użytkownicy stają się z czasem bardziej agresywni. Według badania "nie ma dowodów na długoterminowy związek między agresywnymi grami wideo a agresją młodzieży".

"Wzywamy zarówno indywidualnych naukowców, jak i profesjonalne stowarzyszenia, takie jak Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, aby byli bardziej otwarci na temat wyjątkowo małego związku w badaniach, między brutalnymi grami a agresją młodzieży" - napasali autorzy. Jeszcze w styczniu były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych i kandydat na prezydenta Joe Biden nazwał twórców gier "dziwakami" i "arogantami", którzy tworzą gry uczące ludzi zabijania, a Biały Dom umieścił na YouTube materiał ukazujący brutalność gier, co było wstępem do ich potępienia jako szkodliwych i wywołujących agresję.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Kompleksowe badania znów dowodzą, że gry wideo nie powodują przemocy

 0