Według najnowszego raportu CoinoMedia, Korea Północna stała się trzecim największym rządowym posiadaczem Bitcoina na świecie, gromadząc 13562 BTC, co odpowiada wartości około 1,14 miliarda dolarów. Zgromadzone środki pochodzą z niedawnego ataku hakerskiego na giełdę Bybit - zdobyte tam Ethereum (ETH) zostało zamienione na Bitcoiny (BTC).
W efekcie tego ruchu Korea Północna wyprzedziła Bhutan (10635 BTC) i Salwador (6117 BTC), który był dotychczas znany jako pierwszy kraj na świecie, który uznał Bitcoina za oficjalny środek płatniczy.
Z nowym wynikiem Korea Północna uplasowała się na trzecim miejscu wśród państw posiadających największe rezerwy Bitcoina. Wyprzedzają ją jedynie Stany Zjednoczone (198109 BTC) oraz Wielka Brytania (61245 BTC).
Cyfrowa waluta jako narzędzie geopolityczne
Podczas gdy kraje takie jak Salwador traktują Bitcoina jako narzędzie do rozwoju gospodarki i innowacji, Korea Północna wykorzystuje kryptowaluty głównie do celów nielegalnych, takich jak omijanie sankcji międzynarodowych oraz finansowanie programów rządowych za pomocą cyberataków.
Korea Północna uplasowała się na trzecim miejscu wśród państw posiadających największe rezerwy Bitcoina. Wyprzedzają ją jedynie Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania.
Awans Korei Północnej na trzecie miejsce w globalnym rankingu posiadaczy Bitcoina pokazuje, jak duży wpływ kryptowaluty mają dziś na politykę, bezpieczeństwo i gospodarkę światową. Dla wielu państw to szansa na rozwój technologiczny, dla innych - narzędzie wpływu i konfliktu.
Eksperci ostrzegają, że obecność krajów takich jak Korea Północna w czołówce kryptowalutowych rankingów może rodzić poważne wyzwania dla globalnego systemu finansowego i cyberbezpieczeństwa.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Korea Północna ukradła tyle Bitcoinów, że pod względem ich posiadania jest trzecia na świecie