Kilka dni temu informowano o możliwie wysokich cenach laptopów z układem GeForce RTX 5060, które mają trafić na rynek w kwietniu. Teraz okazuje się, że kolejne mobilne GPU NVIDII, GeForce RTX 5090, również budzi kontrowersje, choć z innego powodu.
Mobilna karta graficzna GeForce RTX 5090, oparta na procesie technologicznym 4 nm od TSMC, została zaprezentowana na targach CES 2025. Pierwsze testy laptopów wyposażonych w ten układ – Razer Blade 16 oraz Asus Strix Scar 18 przeprowadzone przez serwis Notebookcheck nie są rewelacyjne.
Mobilny RTX 5090 wypada gorzej od swojego stacjonarnego odpowiednika
Z testów wynika, że GeForce RTX 5090 jest od 15% do 30% szybszy od swojego poprzednika, RTX 4090, jeśli nie zastosujemy technologii DLSS (Deep Learning Super Sampling). Po jej aktywowaniu różnica w wydajności staje się jeszcze większa. Oznacza to, iż NVIDIA opiera dużą część innowacji na DLSS, co ma wyróżnić mobilne układy RTX 50 od ich poprzedników z serii RTX 40.
Według testów mobilny GeForce RTX 5090 jest od 15% do 30% szybszy od swojego poprzednika, RTX 4090, ale jednocześnie o 50% wolniejszy od stacjonarnego odpowiednika.

Źródło zdjęcia: Notebookcheck
Dodatkowo, jeśli porównamy mobilną wersję RTX 5090 z jej desktopowym odpowiednikiem, różnice stają się jeszcze bardziej wyraźne. Wersja laptopowa wypada znacznie słabiej, co można przypisać głównie wartości TGP (Total Graphics Power). W laptopach moc układu graficznego jest ograniczona ze względu na kwestie efektywności energetycznej, kontrolę temperatury oraz wymagania dotyczące przenośności.
Podczas gdy komputery stacjonarne mogą korzystać z wysokowatowych zasilaczy, laptopy działają na bateriach lub kompaktowych adapterach, co wymusza większą oszczędność energii. Obniżone TGP pozwala na ograniczenie poboru mocy, co z kolei przekłada się na dłuższą pracę na baterii.
Zarządzanie ciepłem to kolejny kluczowy aspekt wpływający na ograniczenia wydajności. Laptopy mają mniej miejsca na systemy chłodzenia w porównaniu do komputerów stacjonarnych, które mogą korzystać z dużych radiatorów, wielu wentylatorów czy nawet chłodzenia cieczą.
Aby uniknąć przegrzewania, producenci zmniejszają pobór energii oraz optymalizują pracę układu graficznego poprzez obniżenie taktowania, undervolting i dynamiczne skalowanie mocy. Dodatkowo, priorytetem w przypadku laptopów jest ich smukła i lekka konstrukcja, co również wymaga redukcji TGP w celu zapewnienia odpowiedniej przenośności przy zachowaniu przyzwoitej wydajności.
Użytkownicy zwracają jednak uwagę, że mimo iż mobilny RTX 5090 jest o 50% wolniejszy od wersji stacjonarnej, zużywa aż o 70% mniej energii, co oznacza, że stosunek wydajności do poboru mocy jest na dobrym poziomie. Nie zmienia to jednak faktu, że cena tych urządzeń pozostaje wysoka, co może budzić wątpliwości co do opłacalności zakupu.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Laptopy z GeForce RTX 5090 są drogie i... rozczarowujące. Pierwsze testy nie napawają optymizmem