LG G8 ThinQ - nowy flagowiec z Hand ID, 3 aparatami i głośnikiem w ekranie

LG G8 ThinQ - nowy flagowiec z Hand ID, 3 aparatami i głośnikiem w ekranie

Zarówno technologia Apple Face ID jak i rozpoznawanie twarzy u Huawei wykorzystują mapę 3D twarzy użytkownika, co sprawia, że nie jest wcale tak łatwo oszukać to zabezpieczenie. Czytniki linii papilarnych są za to już tak popularne, że nie budzą u nikogo większych emocji. A gdyby połączyć funkcję kamery i czytnika? LG poszło o krok dalej niż inni producenci w swoim LG G8 ThinQ, oferując dość ciekawe wykorzystanie zabezpieczeń biometrycznych, sprzętu i optyki. Firma zdaje się, chce pewności, że ich flagowiec pozostanie zauważony i próbuje dokonać czegoś, co nie udało się poprzednikom. LG G8 ThinQ wyposażono w ulepszoną frontową kamerkę, którą firma nazywa Z-camera. W zasadzie jest to sensor ToF, który rejestruje gesty, ruch i głębię. Tu jednak zaczyna się robić dość nietypowo, bo ten przedni aparat ma funkcję zwaną Hand ID, dzięki której można odblokować urządzenie trzymając dłoń przed obiektywem. Wykorzystywane są tutaj wzory żył we wnętrzu dłoni, co pozwala na identyfikację użytkownika. Brzmi to dość ciekawie i jak wynika z zewnętrznych doniesień od osób, które miały styczność z tym modelem - to faktycznie zdaje się działać.

LG szaleje z nowościami, które znacznie podbiją cenę G8. Obawiam się, że nie jest to dobry kierunek u firmy, której zarzucane jest przecenianie swoich urządzeń. Komu tak naprawdę potrzebne odblokowywanie po mapie żył w dłoni?

Jak system rozpoznaje żyły w dłoni użytkownika? LG zastosowało naprawdę unikalne rozwiązanie wykorzystując pulsujący sygnał IR. G8 potrafi stworzyć mapę żył bazując na tym, jak hemoglobina we krwi użytkownika absorbuje sygnał IR, co w konsekwencji pozwoli na odblokowane telefonu. Producent podkreśla, że takie rozwiązanie jest ekstremalnie trudne do złamania. Poza tym można oczywiście wykorzystywać gest do sterowania telefonem, bez jego dotykania. LG G8 ThinQ wyposażono w wyświetlacz OLED o przekątnej 6,1 cala i rozdzielczości 3120 x 1440. Jest to pierwszy taki ekran w całej serii G, która dotąd opierała się o LCD. Sercem urządzenia będzie  Snapdragon 855 współpracujący z 6 GB RAM oraz 128 GB pamięci na dane. Z tyłu zamieszczono czytnik linii papilarnych, a za zasilanie odpowiadać ma bateria o pojemności 3500 mAh. LG G8 ThinQ ma jednak jeszcze jedno unikalne rozwiązanie - smartfon nie posiada tradycyjnego głośnika, a dźwięk emitowany jest przez ekran.

Zarówno 8 MP kamera selfie, jak i Z Camera znajdują się w notch'u, z którego LG nie zrezygnowało, pomimo że inni producenci odchodzą od tego wcięcia w ekranie. Na plecach umieszczono dwa aparaty - czyli klasyczny zestaw wyróżniający serię G. Mamy tu 16 MP szeroki kąt oraz 12 MP aparat główny. Czemu podążając za trendami nie umieszczono trzeciego obiektywu i nie oddano użytkownikom telefoto, co zapewniłoby całkowitą uniwersalność. Problem w tym, że umieszczono, ale w innej wersji G8, która będzie się różnić właśnie tym dodatkowym aparatem i oczywiście ceną. Poza tymi dwoma modelami, w sprzedaży pojawi się jeszcze trzeci - 8Gs, który będzie tańszym wariantem, pozbawionym "flagowych" funkcji. Póki co nie wiadomo, czy wersja z trzecim aparatem pojawi się w Europie, czy jest zarezerwowana tylko dla np. rynków azjatyckich. Wiadomo, że model ten nie trafi do USA.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: LG G8 ThinQ - nowy flagowiec z Hand ID, 3 aparatami i głośnikiem w ekranie

 0