Niezależne studia odetchną - Epic wprowadza radykalne zmiany w podziale przychodów

Niezależne studia odetchną - Epic wprowadza radykalne zmiany w podziale przychodów

Epic Games ogłosiło kolejną ofensywę wymierzoną w Steama, wprowadzając nową, znacznie korzystniejszą politykę podziału przychodów dla twórców gier. Od czerwca 2025 roku, wszelkie nowe płatności przetwarzane przez Epic Games Store będą zwolnione z prowizji aż do osiągnięcia 1 miliona dolarów rocznego przychodu. Dopiero po przekroczeniu tego progu obowiązywać będzie standardowa opłata w wysokości 12%.

Co ważne, zasady dotyczą każdej gry oddzielnie – deweloperzy, którzy opublikują więcej niż jeden tytuł, będą mogli korzystać z ulgi 1 mln USD osobno dla każdej aplikacji. To ukłon w stronę małych i średnich studiów, które często balansują na granicy opłacalności w modelu dystrybucji narzuconym przez Steama. Dla porównania, Valve, właściciel platformy Steam, nadal stosuje bardziej zachowawczy (mówiąc dość eufemistycznie) model prowizyjny: 30% prowizji do 10 mln USD, 25% do 50 mln, a dopiero po przekroczeniu tej granicy 20%. Epic otwarcie krytykuje tę strukturę jako niekorzystną dla mniejszych twórców.

Epic Games ogłosiło kolejną ofensywę wymierzoną w Steama, wprowadzając nową, znacznie korzystniejszą politykę podziału przychodów dla twórców gier.

Epic Games Store udostępnia kolejny hit za darmo

Sweeney kontra Valve 

Nie jest to pierwszy raz, gdy Epic Games uderza w politykę Steama. Już w 2018 roku założyciel Epic, Tim Sweeney, w ostrym mailu do Valve zarzucał firmie faworyzowanie dużych deweloperów kosztem niezależnych twórców. Sweeney oskarżył wtedy Valve o „traktowanie małych jak śmieci” i nazywał ich menedżerów „dup…”, co odbiło się szerokim echem w branży.

Epic od początku swojej działalności jako platforma dystrybucyjna przyciągał twórców lepszymi warunkami finansowymi. Już wcześniej firma wprowadziła zwolnienie z opłat licencyjnych za Unreal Engine do 1 mln USD sprzedaży, co znacząco obniżyło próg wejścia dla debiutujących deweloperów.

Webshopy i walka z mobilnymi monopolami

Nowością jest również funkcja webshopów, dzięki której twórcy gier mogą teraz uruchomić własny sklep w ramach Epic Games Store, umożliwiając bezpośredni zakup gier bez konieczności przechodzenia przez klasyczne aplikacje mobilne. To kolejny cios wymierzony w gigantów pokroju Apple i Google, których prowizje od zakupów in-app sięgają nawet 30%.

Epic od lat walczy z tym, co określa jako „drapieżne opłaty platformowe”, i odniósł częściowy sukces: po serii procesów sądowych deweloperzy mogą teraz oferować płatności za pośrednictwem zewnętrznych systemów, nawet na urządzeniach Apple, o ile platforma na to pozwala.

Wprowadzenie tak radykalnych zmian przez Epic może zwiększyć presję na Valve, by także zmieniło swoje zasady. Chociaż Steam nadal ma ogromną przewagę rynkową dzięki liczbie użytkowników i lojalnej społeczności, coraz więcej niezależnych twórców może zwrócić się ku Epicowi, widząc w nim bardziej sprawiedliwego partnera.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Niezależne studia odetchną - Epic wprowadza radykalne zmiany w podziale przychodów

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł