Mark Zuckerberg chce pełnej integracji Instagrama, Messengera i WhatsApp

Ostatnich dwunastu miesięcy Facebook nie zalicza do udanych, a to z powodu licznych afer związanych, chociażby z Cambridge Analytica oraz kradzieżą informacji o 30 mln użytkownikach dokonanej przez grupę hakerów. Pomimo iż największa fala krytyki spadła oczywiście na sternika Facebooka Marka Zucerkberga to nie zamierza on podawać się do dymisji. Mało tego, jak wynika z najnowszych doniesień New York Times powołującego się na cztery źródła w Facebooku, CEO najpopularniejszego portalu społecznościowego dąży do całkowitej integracji usług komunikacyjnych takich jak Instagram, Messenger czy WhatsApp gwarantującej m.in. bezproblemową kontrolę nad poszczególnymi oddziałami firmy. Chociaż wspomniane produkty wciąż będą funkcjonować samodzielnie, to w praktyce ich infrastruktura techniczna doczeka się unifikacji.

Mark Zuckerberg chce pełnej integracji najpopularniejszych platform - Instagrama, Messengera oraz WhatsApp.

W efekcie dojdzie do połączenia trzech największych sieci komunikacyjnych na świecie, które dysponują bazą średnio 2,6 miliarda użytkowników. Z pewnością ten ruch może przyczynić się do zwiększenia kontroli Zuckerbega nad pozostałymi komunikatorami, co niekoniecznie jest dobre dla zgromadzonej społeczności. Plan, który aktualnie jest na wczesnym etapie zostanie wcielony w życie pod koniec bieżącego roku lub maksymalnie w następnym. Wymaga on od tysięcy pracowników Facebooka zmiany dotychczasowego sposobu działania Instagrama, Messengera i WhatsApp na najbardziej podstawowych poziomach. Według osób związanych ze sprawą Mark Zuckerberg wyraża nadzieję, że połączenie infrastruktury przyczyni się do zwiększenia użyteczności Facebooka, jak również zmniejszy zapotrzebowanie ludzi na produkty konkurencyjnych firm np. Google.

Dodatkowo przedsiębiorstwo może zwiększyć swoją aktywność reklamową i dzięki temu poprawić przychody. Oczywiście tak jak wspominaliśmy koncepcja rodzi obawy o kwestię prywatności, a to ze względu na metody udostępniania danych użytkowników między poszczególnymi usługami. Przykładowo WhatsApp wymaga aktualnie podania numeru telefonu podczas rejestracji, z kolei Facebook prosi o podanie prawdziwej tożsamości. Ludzie przeciwni takim metodom mogą więc podziękować za dalsze korzystanie z aplikacji. Przypomnijmy jeszcze, iż pod koniec 2018 roku Instagrama opuścili jego założyciele, którzy nie zgadzali się właśnie z różnymi koncepcjami Zuckerberga.