Firmy coraz częściej padają ofiarą wycieku danych i na tej liście znalazło się również T-Mobile. Amerykański oddział operatora komórkowego potwierdził, że nastąpił nieautoryzowany dostęp do niektórych informacji.
Jak donosi Gizmodo chodzi najprawdopodobniej o dane aż 100 milionów osób, z których część pochodzi nawet z 2004 roku. Na tej liście są numery ubezpieczeń, numery telefonów, imiona i nazwiska, adresy czy unikalne numery IMEI. Całość pozyskano bezpośrednio z serwerów przedsiębiorstwa. Niestety niektóre zebrane przez cyberprzestępców informacje (mowa o 30 mln zbiorze) trafiły do darknetu, gdzie wystawiono je za 6 bitcoinów, czyli około 280 000 dolarów amerykańskich (1,78 mln złotych). Pozostałe z kolei są sprzedawane prywatnie. Co ciekawe sprzedający potwierdził, że stracił już dostęp do serwerów T-Mobile.
Z serwerów T-Mobile wykradziono dane 100 milionów użytkowników operatora komórkowego.
Sam operator prowadzi w tej sprawie śledztwo mające ustalić jak doszło do wycieku danych i poniekąd potwierdza, że wie o internetowym podziemiu, gdzie udostępniono te informacje. Klienci polskiego oddziału T-Mobile nie mają powodu do obaw, gdyż jak dowiedział się serwis Spider's Web, serwery ze Stanów Zjednoczonych są niezależne od tych, z których korzysta polska filia. Z drugiej strony zawsze należy w takich sytuacjach zachować czujność. Oczywiście sytuacja wpłynęła na giełdowe notowania spółki i jej akcje w poniedziałek zakończyły się przeceną o 2,90 procent. Wycieki dotyczą jednak nie tylko operatorów komórkowych, ale np. bazy danych paszportów szczepionkowych COVID-19.
Departament Zdrowia Irlandii Północnej (DoH) ujawnił wyciek i zawieszenie usługi COVIDCert NI. Przyznano, że kilku użytkownikom pokazywane były dane innych ludzi a całą sprawę zgłoszono do Biura Komisarza ds. Informacji w Wielkiej Brytanii. Departament opublikował przy okazji listę stron, na które incydent nie miał wpływu chodzi m.in. o portal internetowy umożliwiający złożenie wniosku o paszport.
Aktualizacja 18.08.2021:
T-Mobile potwierdziło przejęcie 50 milionów danych - 7,8 mln kont pojawiło się w skradzionych informacjach, zaś ponad 40 mln rekordów było w bazie wliczając do tego ewentualnych klientów aplikujących o pożyczkę zaatakowanej firmie.
Zobacz także:
- DDR5-4800 vs DDR4-3200 na platformie Alder Lake. Jak wypada porównanie?
- Akcja serwisowa dla GP-P850GM i GP-P750GM. Gigabyte zna problem wybuchających zasilaczy
- Intel podobno zarezerwował większość mocy przerobowej TSMC w 3 nm. To może utrudnić działanie AMD
Pokaż / Dodaj komentarze do: Masz T-Mobile? Sprawdź, czy twoich danych nie ma już w darknecie