Miał być gigantem na rynku kart graficznych, teraz idzie na dno

Miał być gigantem na rynku kart graficznych, teraz idzie na dno

Niegdyś reklamowana jako chińska NVIDIA, firma Xiangdixian Computing Technology (XCT) boryka się obecnie z poważnym kryzysem finansowym. The Register podaje, że wizja zamknięcia firmy jest bardzo prawdopodobna.

XCT zaprzecza plotkom, ale sytuacja jest trudna

Firma produkuje już dwa modele GPU do komputerów stacjonarnych i jeden do stacji roboczej, wszystkie oparte na własnym chipie Tianjun. Mimo to krążyły pogłoski, że XCT zostało zamknięte, co zmusiło ją do wydania oświadczenia, które zaprzecza tym plotkom. Wiadomość ta następuje w związku z masowymi zwolnieniami w firmie, chociaż główny personel badawczo-rozwojowy i operacyjny pozostają na pokładzie, co jest kluczowe dla rozwoju układów graficznych.

Niegdyś reklamowana jako chińska NVIDIA, firma Xiangdixian Computing Technology (XCT) boryka się obecnie z poważnym kryzysem finansowym.

Z drugiej strony akcjonariusze firmy pozywają także jej założyciela, Tanga Zhimina za to, że nie udało mu się pozyskać obiecanych przez niego 500 milionów juanów (ponad 70 miliardów dolarów) w ramach finansowania serii B. Jednym z powodów w sprawie przeciwko XCT jest państwowy fundusz Jiangsu Zhongde Services Trade Industry Investment Fund, który złożył pozew przeciwko trzem kontrolowanym przez Zhimina spółkom, będącym jednocześnie udziałowcami upadającego producenta GPU.

NVIDIA

Według doniesień inna firma, Capitalonline Data Service, również pozywa XCT za niezapłacenie 18,8 mln juanów (prawie 2,7 mln dolarów). Poza tymi przypadkami pojawiają się doniesienia, że ​​konto bankowe producenta zostało zamrożone, co oznacza, że ​​nie ma on dostępu do środków potrzebnych do kontynuowania działalności.

Co z planami Chin?

Ten zbliżający się upadek XCT to kolejny poważny cios w marzenie Chin o samowystarczalnym przemyśle chipów. Obecnie kraj ten jest uzależniony od świata zachodniego w zakresie większości swoich technologii, a zakazy i sankcje, które Stany Zjednoczone nakładają na Pekin w celu opóźnienia jego rozwoju, zbierają żniwo.

Państwo Środka inwestuje miliardy dolarów w swój przemysł półprzewodników, ale niektórzy eksperci twierdzą, że osiągnięcie parytetu zajmie lata, jeśli nie dekady. Chociaż wprowadzono obiecujące rozwiązania, takie jak Ascend 910C od Huawei, chińskie firmy skupione na krajowej produkcji chipów nadal stoją przed dużymi wyzwaniami, a Zachód nie stoi w miejscu.

Oprócz wyzwań technicznych związanych z budową GPU, słyszymy także o zarzutach o korupcję w chińskim przemyśle półprzewodników. Pojawiły się doniesienia o tym, że niektórzy członkowie kadry kierowniczej wyższego szczebla przekazali dochody z inwestycji, nie mając na to żadnego wpływu pod względem rozwoju technicznego. Pokazuje to, że nie wystarczy tylko pompować ogromnych pieniędzy w przemysł technologiczny, bo aby uzyskać efekty, potrzebna jest także zmiana mentalności. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Miał być gigantem na rynku kart graficznych, teraz idzie na dno

 0