Microsoft Flight Simulator - rozmiar instalacji skurczył się ze 170 GB do 83 GB

Microsoft Flight Simulator było jednym z tych tytułów, który w wielu przypadkach wymagał przeprowadzenia czyszczenia dysku przed instalacją, a to za sprawą ogromnego rozmiaru instalacji gry. Jeśli więc przymierzacie się do najnowszej ultrarealistycznej odsłony Microsoft Flight Simulator, to teraz będzie to łatwiejsze z jednego prostego powodu: rozmiar gry został zmniejszony o przeszło połowę. W momencie premiery instalacja gry potrafiła zajmować 170 GB na dysku twardym, ale informacje zawarte w najnowszej aktualizacji podają, że optymalizacje zmniejszyły ją do zaledwie 83 GB. To bardzo dobra wiadomość dla każdego, kto ma limit danych w ramach usługi internetowej, którego stara się nie przekraczać lub kto chce wcisnąć grę na dysk SSD, aby uzyskać lepszą wydajność. Nie jest jasne, co twórcy zrobili, aby zaoszczędzić miejsce, ale musimy założyć, że usunięcie 212-piętrowej wieży w Australii było warte kilkaset megabajtów.

W momencie premiery instalacja gry potrafiła zajmować 170 GB na dysku, ale informacje zawarte w najnowszej aktualizacji podają, że optymalizacje zmniejszyły ją do zaledwie 83 GB.

To także dobry znak dla nadchodzącego portu konsolowego dla Xboxa Series X/S, zakładając, że chcemy go zainstalować na konsoli bez odinstalowywania innych gier na dysku, w które aktywnie się zagrywamy. Nie da się ukryć, że w przypadku next-genów, od Microsoftu, a w szczególności od Sony, miejsce jest na wagę złota. W tym przypadku nawet ratowanie się zewnętrznym nośnikiem nie zawsze potrafi rozwiązać problem, szczególnie przy stale rozrastających się tytułach, takich jak Call of Duty Warzone, które ze względu na swój charakter, cały czas muszą znajdować się na dysku. Jeśli dołożymy do tego np. Halo: Master Chief Collection, Gears 5 i Red Dead Redemption 2 i kilka mniejszych tytułów z Game Passa, szybko może okazać się, że nie mamy wolnego miejsca na nowe gry.

Dying Light 2 będzie grą brutalną, wulgarną i z erotycznymi podtekstami

Wracając do konsolowego portu Microsoft Flight Simulator, w najnowszym patchu nieprzypadkowo wspomina się również o dodanej nowej dokumentacji, która dotyczy wersji na Xboxa. Zestaw narzędzi deweloperskich zawiera teraz kilka sprawdzonych metod pomagających programistom w dostosowaniu ich dodatków do użytku na konsoli Xbox, a także kilka przykładów ilustrujących optymalizację modelu na tej platformie. Podczas sesji pytań i odpowiedzi programistów w tym tygodniu szef Microsoft Flight Sim, Jorg Neumann, odmówił podania daty premiery portu na Xboxa, żartując, że Phil Spencer go zabije, jeśli to zrobi, ale wspomniał, że decyzja o wersji beta prawdopodobnie zapadnie w ciągu najbliższych kilku tygodni. Przyznał również, że wraz z wersją Xbox ukaże się nowa kompilacja na PC z dodatkowymi optymalizacjami.