Windows 7, który swą premierę miał dziesięć lat temu, to dla wielu użytkowników najlepszy zaraz po Windows XP system operacyjny stworzony przez Microsoft. Nic więc dziwnego, że nawet po takim czasie od oficjalnego debiutu, a także pojawieniu się m.in. ósemki czy dziesiątki, wiele osób nadal pozostaje właśnie na wspomnianej wersji OS. Niestety czas biegnie nieubłaganie, zaś gigant z Redmond pomału wygasza wsparcie dla Windows 7. Jak wiemy teoretycznie potrwa ono do 2020 roku, aczkolwiek według informacji sprzed kilku miesięcy, Microsoft planuje zaproponować specjalną płatną licencję, w ramach której użytkownicy Windows 7 do maksymalnie 2023 roku będą otrzymywać najważniejsze zestawy aktualizacji - po tym okresie system praktycznie umrze (przynajmniej dla jego producenta).
Według Microsoftu koniec Windows 7 nie tylko przyspieszy proces wdrażania dziesiątki na komputerach, ale poprawi również kondycję samego rynku PC.
Mimo wszystko amerykańska korporacja już odlicza czas do wypuszczenia ostatniej bezpłatnej aktualizacji. Przedstawiciel Microsoftu, Mark Linton, w rozmowie z TechRadar przyznał, że koniec siódemki nie tylko zwiększy popularność oraz przyspieszy proces wdrażania Windows 10 na komputerach ludzi na całym świecie, ale przy okazji poprawi również kondycję rynku PC, bo sprzedaż komputerów według licznych raportów w minionych latach zmalała. Wiele przedsiębiorstw będzie zmuszonych do przesiadki na nowszą wersję systemu operacyjnego, co w opinii Lintona pozwoli zwiększyć zainteresowanie nowymi komputerami. Jak więc widzimy, śmierć kultowego OS-a jest dla wielu bardzo korzystnym rozwiązaniem, z kolei sama popularność Windows 7 już zaczęła maleć.
Obrazują to statystyki NetMarketShare, według których Windows 10 uzyskał 39,22% udziałów w rynku, wyprzedzając jednocześnie Windowsa 7 posiadającego 36,90% udziałów. Natomiast najbardziej doceniany w przeszłości Windows XP, posiada 4,54% udziałów i co ciekawe od września utrzymuje tendencję wzrostową, jeśli chodzi o zainteresowanie społeczności. Oczywiście obecnie trudno ocenić, czy dziesiątka utrzyma pozycję lidera w przyszłości, zwłaszcza w obliczu ogromnego sentymentu, jakim darzona jest siódemka. Najnowszej kompilacji systemu nie pomagają zaś z pewnością liczne błędy popełniane przez Microsoft przy wprowadzaniu nowych aktualizacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft: Koniec wsparcia Windows 7 zwiększy sprzedaż komputerów