Microsoft VBS bardzo niekorzystnie wpływa na wydajność w grach w Windows 11

Jeśli jesteście pecetowymi graczami, to możecie być sfrustrowani brakiem kart graficznych. Wiele osób z tego powodu decyduje się na zakup gotowego komputera z systemem Windows 11 (ten debiutuje już jutro). Najnowsze doniesienia mogą jednak ostudzić ich zapał. 

Nowy system operacyjny Microsoftu kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo i jak się właśnie dowiadujemy, może to mieć negatywny wpływ na wydajność. W przypadku gotowych komputerów z Windows 11 OS będzie dostarczany z domyślnie włączonym zabezpieczeniem Virtualization-Based Security (VBS), a jak właśnie donosi PC Gamer, ta funkcja bezpieczeństwa może znacząco obniżyć wydajność w grach. Redakcja została po raz pierwszy zaalarmowana o problemie przez firmę znaną wcześniej jako Underwriters Laboratories, obecnie znaną po prostu jako UL. Mówimy tu o twórcach benchmarku 3DMark. Firma skontaktowała się z dziennikarzami, aby poinformować ich, że pełny pakiet 3DMark obsługuje system Windows 11, ale zawiera informację o wpływie VBS na wydajność.funkcja bezpieczeństwa może znacząco obniżyć wydajność w grach.

Jak donosi PC Gamer, funkcja bezpieczeństwa VBS w Windows 11 może znacząco obniżyć wydajność w grach.

Dave James z PC Gamer postanowił to zweryfikować i przeprowadził szybki zestaw benchmarków w systemie Windows 11 z włączonym i wyłączonym VBS. Używając procesora Intel Core i7-10700K i karty GeForce RTX 3060 Ti, przetestował 3DMark Time Spy, Far Cry New Dawn, Metro Exodus, Shadow of the Tomb Raider i Horizon: Zero Dawn. Jak się okazuje, Far Cry był jedyną grą, która nie odnotowała ogromnego spadku wydajności, a i ta gra wypadła o kilka punktów procentowych gorzej.

Inne wyniki były bardziej niepokojące. Spadek o 10% w 3DMarku nie ma większego znaczenia dla większości ludzi, ale o 24% mniejszą wydajność zanotowano w Metro Exodus, o 25% w Horizon: Zero Dawn i o 28% w Shadow of the Tomb Raider. Oczywiście jest to bardzo mały zestaw próbek, a testy te przeprowadzono tylko na jednym komputerze, więc z pewnością możliwe jest, że są to niereprezentatywne wyniki lub że przedpremierowy charakter systemu Windows 11 jest przyczyną tak dużych spadków.

Ze swojej strony Microsoft zauważa, że ​​Departament Obrony USA wymaga już tych zabezpieczeń dla wszystkich używanych komputerów i uważa, że ​​korzyści w zakresie bezpieczeństwa są warte utraty wydajności. Obsługa tej funkcji jest najwyraźniej głównym powodem dziwacznych i pozornie arbitralnych wymagań systemowych dla systemu Windows 11. Należy zauważyć, że chociaż w obecnych kompilacjach systemu Windows 11 nie otrzymujemy prostej opcji wyłączenia VBS, to jednak można tego dokonać w rejestrze. Taka funkcja może oczywiście pojawić się również w ostatecznej wersji systemu operacyjnego, być może jako przełącznik w już obecnym panelu Exploit Protection.

Warto też podkreślić, że Microsoft będzie wymagał od większości producentów OEM włączenia tej funkcji w swoich gotowych systemach. Jednak VBS nie jest obecnie włączony w nowych instalacjach systemu Windows 11, a Microsoft twierdzi, że nie będzie wymagany w przypadku uaktualnień z systemu Windows 10, chyba że dokonamy update'u z wersji Enterprise. Nie wiadomo, czy tak będzie dalej, ale z pewnością będziemy śledzić tę kwestię.

Zobacz także:

• Fairphone 4 - „uczciwy” smartfon z modułową budową i 5-letnią gwarancją 
• Amazon wystawił Core i9-12900K, Core i7-12700K oraz Core i5-12600K. Ile zapłacimy za Alder Lake?
• Radeon RX 6600 będzie świetną opcją do kopania Ethereum. To zła wiadomość dla graczy