Microsoft uruchomił wersję zapoznawczą nowej usługi „Windows 365 Reserve”, zaprojektowanej jako szybkie i bezpieczne rozwiązanie dla użytkowników, którzy tymczasowo nie mogą korzystać ze swoich fizycznych urządzeń. Rezerwowe komputery w chmurze mają być odpowiedzią na rosnące potrzeby mobilnych zespołów, pracowników zdalnych oraz firm wymagających wysokiej dostępności środowiska pracy — niezależnie od miejsca i okoliczności.
Wprowadzenie usługi ogłosił Stefan Kinnestrand, wiceprezes Microsoft odpowiedzialny za dział „Modern Work”. W swoim wpisie podkreślił, że celem Windows 365 Reserve jest zapewnienie „natychmiastowego dostępu do tymczasowego, wstępnie skonfigurowanego komputera w chmurze, gdy podstawowe urządzenie użytkownika jest niedostępne”. To oznacza, że nawet w razie zgubienia laptopa, jego awarii lub sytuacji kryzysowej — użytkownik może wznowić pracę w ciągu kilku minut, korzystając z przeglądarki lub aplikacji Windows.
Komputer z chmury – gotowy od razu
Nowe maszyny wirtualne działające w ramach usługi będą wyposażone w kluczowe aplikacje z pakietu Microsoft 365, ustawienia zabezpieczeń zgodne z polityką organizacji oraz inne spersonalizowane konfiguracje systemu Windows. Wirtualny komputer zostanie automatycznie zsynchronizowany z kontem użytkownika, a dane będą domyślnie integrowane przez OneDrive.
Co istotne, usługa przewiduje przydzielenie 10 dni rocznie dostępu do komputera w chmurze. Czas ten może być wykorzystywany w całości lub rozłożony na krótsze okresy – w zależności od potrzeby.
Dla administratorów IT przewidziano integrację z narzędziem Microsoft Intune, które umożliwia zarządzanie rezerwowym komputerem tak samo, jak innymi firmowymi urządzeniami końcowymi. Dzięki temu możliwe będzie stosowanie jednolitych polityk bezpieczeństwa oraz szybkie przywracanie środowiska pracy.
Więcej bezpieczeństwa i kontroli
W nowej wersji Microsoft wprowadził również zmiany w domyślnych ustawieniach zabezpieczeń dla maszyn wirtualnych. Zostały one wyposażone w mechanizmy ochrony oparte na wirtualizacji (VBS) oraz domyślnie wyłączone zostały niektóre przekierowania, takie jak USB czy schowek — co ma ograniczyć ryzyko ataków na poziomie jądra systemu oraz kradzieży danych uwierzytelniających.
Dodatkowo firma kontynuuje prace nad aplikacją Windows 365 Cloud Apps, umożliwiającą dostęp do pojedynczych, chmurowo hostowanych aplikacji bez potrzeby uruchamiania całego systemu operacyjnego. To rozwiązanie może okazać się szczególnie atrakcyjne dla zespołów pracowników tymczasowych lub sezonowych, którzy potrzebują tylko fragmentu firmowej infrastruktury IT.
Nowe urządzenia i szerszy ekosystem
Równolegle Microsoft rozwija także Windows 365 Link – dedykowane urządzenie klienckie, stworzone z myślą o wygodnym dostępie do maszyn w chmurze. Najnowsze aktualizacje wprowadzają między innymi Centrum Połączeń, czyli panel umożliwiający przełączanie się między wieloma komputerami wirtualnymi, a także obsługę wielu monitorów i logowanie za pomocą kart NFC.
Ceny – wciąż nieznane
Microsoft nie ujawnił jeszcze informacji o modelu wyceny usługi Windows 365 Reserve. Formularz zapisu do wersji testowej nie zawiera szczegółów kosztowych, ale biorąc pod uwagę, że rezerwowy komputer ma być dostępny „na żądanie” przez 10 dni w roku, można się spodziewać modelu opłat abonamentowych z góry, a nie naliczania kosztów w czasie rzeczywistym.
Wirtualizacja na nowo?
Choć wirtualne desktopy stanowią obecnie zaledwie 5% globalnego rynku komputerów PC, Microsoft widzi w nich szansę na znacznie szersze zastosowanie poza dotychczasową niszą, jaką stanowiły instytucje finansowe, służba zdrowia i podmioty regulowane. Dzięki takim inicjatywom jak Windows 365 Reserve firma stara się udowodnić, że wirtualny komputer może być nie tylko narzędziem awaryjnym, ale również realną alternatywą dla klasycznego sprzętu — szczególnie w dynamicznie zmieniającym się świecie pracy hybrydowej.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Awaryjny komputer w chmurze na wyciągnięcie ręki? Microsoft prezentuje Windows 365 Reserve