Microsoft jak typowe korpo. Zwolnili 2500 osób, ale szef zrobił sobie 30 mln podwyżki

Microsoft jak typowe korpo. Zwolnili 2500 osób, ale szef zrobił sobie 30 mln podwyżki

Dyrektor generalny Microsoftu otrzymał podwyżkę mimo, że firma zwolniła w tym roku ponad 2500 pracowników. Wzrost wynagrodzenia wynika z nagród w postaci akcji wartych 71 milionów dolarów.

Microsoft zwolnił w tym roku ponad 2500 pracowników z branży gamingowej. W styczniu pracę straciło 1900 osób z przejętych Activision i Blizzard. We wrześniu za nową pracą musiało rozglądać się kolejnych 650 osób z działu gier. Można byłoby przypuszczać, że firma nie jest w najlepszej kondycji.

Jego wynagrodzenie opiewa na kwotę 79,1 milionów dolarów. To aż o 63% więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Zwolnienia nie dotyczą jednak wyłącznie Microsoftu. Etaty redukowało przecież wiele firm technologicznych. Na dodatek dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, otrzymał w tym roku podwyżkę wynikającą z akcji. Jego wynagrodzenie opiewa na kwotę 79,1 milionów dolarów. To aż o 63% więcej w porównaniu z rokiem poprzednim. Satya zanotował podwyżkę za sprawą nagród w akacjach, gdy kapitalizacja rynkowa firmy urosła do ponad 3 bilionów dolarów.

Większość to nagrody

Lwia część z wynagrodzenia CEO Microsoftu to nagrody w postaci akcji. Ich wartość wynosi 71 milionów dolarów. Warto dodać, że w poprzednim roku akcje Nadeli były warte 39 milionów. Sukces Microsoftu przypisuje się inwestycjom w sztuczną inteligencję, która obecnie jest na fali popularności.

Wychodzi zatem na to, że podczas gdy dział gamingu cierpi, tracąc 2500 pracowników, to sektor AI nadrabia z nawiązką przyczyniając się do rozwoju firmy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft jak typowe korpo. Zwolnili 2500 osób, ale szef zrobił sobie 30 mln podwyżki

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł