Monitor za kilka tysięcy i wypalone piksele? Tak wygląda OLED po 15 miesiącach.

Technologia OLED w monitorach PC zdobywa coraz większą popularność, przede wszystkim dzięki niesamowitej jakości obrazu, głębokiej czerni i wysokiemu kontrastowi. Jednak wiele osób wciąż ma wątpliwości czy OLED to naprawdę dobry wybór do codziennego użytkowania, gdy na ekranie przez wiele godzin wyświetlane są statyczne elementy? Kanał Monitors Unboxed postanowił to sprawdzić, publikując właśnie 15-miesięczne podsumowanie testu wytrzymałościowego monitora MSI MPG 321URX 4K OLED.

Redaktor Tim Schiesser korzystał z monitora tak, jak większość użytkowników używa klasycznych monitorów LCD: bez włączonego wygaszacza ekranu, w jasnym motywie Windows 11, z typowym układem okien (przeglądarka po lewej, edytor tekstu po prawej) i intensywną eksploatacją aż 8 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu, przez ponad 3 000 godzin rocznie.

Po 15 miesiącach widać subtelne oznaki wypalenia. Szczególnie narażone są dolne partie ekranu.

Efekty? Po 15 miesiącach widać subtelne oznaki wypalenia. Szczególnie narażone są dolne partie ekranu (pasek zadań Windows) oraz miejsca, gdzie regularnie wyświetlane były te same aplikacje. Monitors Unboxed pokazało to na przefiltrowanych zdjęciach, które pomagają dostrzec zmiany, niewidoczne gołym okiem lub w kompresji materiałów wideo.

Zmiany kolorystyczne i degradacja subpikseli

Najbardziej niepokojące okazują się jednak nie tyle ślady wypalenia, co zmiany w odwzorowaniu kolorów. Według pomiarów, zielony subpiksel uległ największej degradacji. Tego typu przesunięcia barwne mogą mieć realny wpływ na pracę profesjonalistów zajmujących się grafiką, fotografią czy montażem wideo.

Schiesser szacuje, że w takim trybie użytkowania monitor przestanie spełniać wymagania pracy z kolorem już po ok. 2-3 latach.

Czy OLED to nadal dobry wybór do pracy?

Wnioski płynące z testu są umiarkowanie optymistyczne. Z jednej strony po 15 miesiącach bardzo intensywnej i „niewybaczającej” eksploatacji panel OLED nadal działa całkiem dobrze. Z drugiej zaś, pojawiające się artefakty i zmiany kolorystyczne mogą wykluczyć taki sprzęt z zastosowań profesjonalnych szybciej, niż się spodziewamy.

Warto też zaznaczyć, że test dotyczy tylko jednego egzemplarza monitora, więc trudno mówić o ogólnych wnioskach statystycznych, w przeciwieństwie do bardziej zakrojonych badań, jak te prowadzone przez serwis Rtings.

OLED kontra IPS: trwałość czy jakość?

Dla przeciętnego użytkownika OLED wciąż może być świetnym wyborem, szczególnie do gier i konsumpcji multimediów. Jednak do wielogodzinnej pracy biurowej czy profesjonalnej obróbki kolorów lepiej rozważyć alternatywy, takie jak monitory IPS, które oferują większą trwałość i mniejszą podatność na wypalenia.

Monitors Unboxed zapowiada kontynuację testu w kolejnych miesiącach, co może przynieść jeszcze ciekawsze dane o długoterminowej kondycji monitorów OLED. Tymczasem użytkownicy powinni pamiętać: OLED to świetna technologia, ale trzeba umieć się z nią obchodzić.