Nadchodzący EV Xiaomi to średniej wielkości sedan. Poznaliśmy więcej szczegółów oraz ceny

Wiadomo już, że Xiaomi przygotowuje swój pierwszy samochód elektryczny. Teraz pojawiają się jednak bardziej szczegółowe informacje na temat systemu autonomicznej jazdy i innych funkcji auta, które do sprzedaży ma trafić w przyszłym roku.

Na rynek samochodów elektrycznych wchodzi kilka firm, które wcześniej koncentrowały się na elektronice. Wystarczy tu wspomnieć np. firmę Sony, która wraz z Hondą stara się opracować samochód elektryczny, albo Apple, które również chce spróbować swoich sił w tej branży. Chińska firma Xiaomi nie chce zostać w tyle, a ich prace są na tyle zaawansowane, że samochód elektryczny tej marki po raz pierwszy zauważono już latem zeszłego roku, a firma zaprezentowała nawet swoje możliwości autonomicznej jazdy. Materiały te oraz pojawiające się później plotki pokazały jednak, że z autonomiczna jazda wcale nie radzi sobie najlepiej, a firma boryka się z wieloma problemami. Kłopoty Xiaomi mają podobno wynikać z niedoskonałych procesów wewnętrznych firmy, niedostarczenia wymaganych komponentów, braku stanowczych decyzji w niektórych kwestiach architektury systemu itp. Mówi się, że wideo, które zostało opublikowane, zostało celowo zmontowane, aby wyglądało na to, że samochód działa znacznie lepiej niż w rzeczywistości. Nie wiemy, czy to prawda, ale nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby marketing starał się przedstawić produkt jako lepszy niż jest w rzeczywistości.

Xiaomi jeszcze w tym roku chce zaprezentować swojego elektrycznego sedana z funkcjami autonomicznymi. Auto ma trafić do produkcji w 2024 roku.

Jeśli chodzi o sam samochód, ma to być sedan celujący w wyższe rejony średniej klasy. Podstawowy model powinien otrzymać akumulator 400V LFP firmy BYD, lepszy ma za to dostać akumulator 800V CATL Kirin. Dzięki wyższemu napięciu można spodziewać się szybszego ładowania. Plotka głosi, że auta otrzymają silnik elektryczny o mocy 260 kW Autonomiczną jazdę i rozrywkę mają zapewnić układy Qualcomm i Nvidia (Orin X). Auto ma zadebiutować już w tym roku, ale do produkcji powinno trafić w 2024 roku. Cena na chińskim rynku powinna oscylować między 260 a 350 tysięcy chińskich juanów. W przeliczeniu byłoby to 167 do 225 tysięcy PLN, ale wiadomo, że chińskie ceny i europejskie są zwykle znacząco różne (wyjątkiem jest jednak np. Norwegia, gdzie ceny norweskie i chińskie są w zasadzie identyczne). 

Lei Jun, szef Xiaomi, ma wielkie plany związane z samochodami elektrycznymi. Chce przekształcić firmę w jednego z największych producentów samochodów na świecie i osiągnąć produkcję około 10 mln aut rocznie, co według niego powinno dać im miejsce w Top 5. Jun twierdzi, że gdy elektromobilność się rozwinie, 80% rynku będzie w posiadaniu zaledwie 5 firm samochodowych, a Xiaomi chce być wśród nich i to jedyna droga do sukcesu. Następnie powiedział, że koszt baterii spadł o 80% w ciągu ostatniej dekady i uważa, że ​​istnieje potencjał do kolejnego spadku o 50%.