Po latach działalności zamknięto największą na świecie platformę oferującą nielegalne transmisje sportowe.
Serwis Streameast, umożliwiający darmowy dostęp do meczów Premier League, Ligi Mistrzów, a także spotkań NBA, NFL czy MLB, właśnie został zamknięty w wyniku rocznego dochodzenia prowadzonego przez amerykańską organizację antypiracką ACE (Alliance for Creativity and Entertainment).
1,6 miliarda wizyt rocznie
Popularność Streameast była ogromna, bo według danych ACE, platforma przyciągała nawet 1,6 miliarda odwiedzin rocznie. Użytkownicy mogli korzystać z aż 80 nieautoryzowanych domen, które zapewniały darmowy dostęp do najpopularniejszych wydarzeń sportowych na świecie. Skala działalności serwisu sprawiła, że przez lata był on symbolem sportowego piractwa online.
Serwis Streameast, umożliwiający darmowy dostęp do meczów Premier League, Ligi Mistrzów, a także spotkań NBA, NFL czy MLB, właśnie został zamknięty.

Międzynarodowa akcja i aresztowania
Przełom nastąpił 24 sierpnia, kiedy to ACE, we współpracy z egipską policją, przeprowadziło skoordynowaną akcję w mieście Madinat asz-Szajch Zajid, części aglomeracji kairskiej. Aresztowano dwóch mężczyzn podejrzanych o łamanie praw autorskich. W trakcie nalotu zabezpieczono laptopy i telefony, a śledczy odkryli powiązania Streameast z firmą fasadową w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. To właśnie ona miała służyć do prania przychodów z reklam, które w ciągu 15 lat sięgnęły ponad 6 milionów dolarów.
Walka ACE i wielkich koncernów
ACE, zrzeszająca ponad 50 światowych firm rozrywkowych, takich jak Disney, HBO, Fox, Netflix czy Sony Pictures, określa się mianem „największej koalicji na świecie walczącej z piractwem cyfrowym”. Ta chwali się, że zamknięcie Streameast to jej kolejny głośny sukces, pokazujący determinację branży w zwalczaniu nielegalnych źródeł transmisji sportowych i filmowych.
Kopie wyrastają jak grzyby po deszczu
Choć oryginalna domena Streameast przestała działać, to, jak donosi The Athletic, w sieci pojawiły się już liczne serwisy naśladujące działalność pirackiego giganta. ACE monitoruje sytuację i bada, czy te strony mają związek z zamkniętą platformą.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Koniec pirackiego giganta. Czas zacząć płacić za streamy