Największe banki USA wprowadzą cyfrowe portfele już w 2023 roku. Kolejny krok do odejścia od gotówki

Wielkie banki w USA, w tym JP Morgan, Wells Fargo i Bank of America, planują uruchomić portfel cyfrowy, aby konkurować z PayPal i Apple Pay. Planowana na drugą połowę tego roku usługa wydaje się kolejnym impulsem, do propagowanego przez instytucje finansowe ograniczania wykorzystania gotówki.

Według Wall Street Journal nowy cyfrowy portfel będzie zarządzany przez należącą do jednego z banków firmę Early Warning Services LLC (EWS), która stoi m.in. za platformą przekazów pieniężnych Zelle. Nowy cyfrowy portfel umożliwiłby konsumentom płacenie sprzedawcom online za pomocą połączonych kart kredytowych i debetowych. Kiedy portfel cyfrowy zostanie wprowadzony na rynek, będzie obsługiwał do 150 milionów kart kredytowych i debetowych i będzie dostępny dla konsumentów o dobrej opinii w swoich instytucjach finansowych. Portfele cyfrowe nie mają materialnej postaci. Można w nich „przechowywać” swoje karty płatnicze (a w niektórych przypadkach także pieniądze), by można było nimi szybko i sprawnie płacić. Mogą mieć formę aplikacji zainstalowanej na telefonie lub rozwiązania powiązanego z przeglądarką.

Jedne z największych amerykańskich banków chcą rozszerzyć swoje usługi i wprowadzić cyfrowe portfele. Niektórzy uważają, że jest to kolejny krok do osiągnięcia społeczeństwa bezgotówkowego.

Co dość ciekawe, banki naciskają na nowy cyfrowy portfel, niezależnie od tego, że jednostka Goldman Sachs zarządzająca Apple Card przynosi duże straty, choć tutaj winne jest specjalne traktowanie fanów iPhone'ów. Tytanowa karta Apple nie ma ani kodu zabezpieczającego, ani daty ważności, ani numeru konta, do tego nie ma opłat za korzystanie z karty, a klienci mogą korzystać z cachbacku 2% na zakup produktów Apple i 3% w innych sklepach jak Nike. Brzmi super? Dla Goldman Sachs niekoniecznie, bo ku zaskoczeniu banku, taka współpraca wygenerowała już 1,2 miliarda dolarów strat, choćby dlatego, że Klienci Apple nie spłacają zaciągniętych kredytów na masową skalę.

Płatności zbliżeniowe są coraz popularniejsze, a pandemia przyspieszyła ich przyjęcie. Rządy i instytucje finansowe naciskają na płatności zbliżeniowe i rezygnację z wykorzystywania trudnej do śledzenia gotówki, jednocześnie dążąc do cyfrowych walut banku centralnego (CBDC). W zeszłym roku Rada Europy ogłosiła plany wprowadzenia zakazu płatności gotówkowych powyżej 10 000 euro pod pozorem walki z terroryzmem i praniu brudnych pieniędzy.