Netflix otwiera biuro w Warszawie. Polska będzie kluczowym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej

Netflix rozszerza swoją działalność w Europie i wybiera Polskę jako kraj, który posłuży za hub na cały region Europy Środkowo-Wschodniej. Wiceprezes platformy zaznaczył, że nasz kraj pozostaje kluczowy w tym regionie Starego Kontynentu.

Netflix otwiera w Europie nowe biuro i zdecydował, że powstanie ono w Polsce, a dokładniej w Warszawie. Popularny serwis streamingowy przyznał w komunikacie, iż nadeszła pora, aby zbliżyć się do lokalnej branży kreatywnej i filmowej. Powstanie biura w stolicy kraju nad Wisłą to więc naturalna decyzja, jeżeli chce się ów cel osiągnąć. Krok ten znacznie ułatwi Netflixowi budowanie długofalowej współpracy w regionie oraz wzmocni istniejące partnerstwa, a jednocześnie stworzy nowe perspektywy dla twórców i producentów filmowych. Polska stała się dla platformy kluczowym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej i stanowi doskonały punkt do prowadzenia interesu na całą Europę Środkowo-Wschodnią.

Netflix otworzy biuro w Polsce, które będzie regionalnym hubem dla Europy Środkowo-Wschodniej.

Prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych Alicja Grawon-Jaksik dodała, że Polska wyrosła na poważnego, długofalowego partnera, zaś nasz rynek jest jednym z najbardziej rozwojowych. Polska stanie się miejscem, w której realizowanych będzie dużo projektów Netflixa. "Cieszymy się, że rynek polski, polscy producenci, mają coraz więcej partnerów finansujących produkcję z rynków zagranicznych — to pobudza gospodarkę oraz rozwój sektora jako takiego" - powiedziała Alicja Grawon-Jaksik. Przypomnijmy, że w latach 2020-21 platforma streamingowa dokonała w kraju dużych inwestycji w tworzenie rodzimych filmów oraz seriali, czy rozbudowę lokalnej oferty. Pochłonęło to z budżetu amerykańskiego przedsiębiorstwa 490 milionów złotych. Jak się okazało, nie jest to koniec inwestycji.

 Netflix w kwietniu 2022 - premiery filmów i seriali

Tymczasem Netflix walczy ze współdzieleniem kont. Przez lata serwis przymykał oko na udostępnianie haseł innym osobom, na czym oczywiście tracił pieniądze, ale teraz to El Dorado dobiega końca. Platforma na razie w wybranych krajach (Chile, Kostaryce i Peru) pobiera od użytkowników udostępniających hasła opłaty. Analitycy Cowen & Co. oczekują, że jeżeli takie opłaty będą wprowadzone globalnie to wówczas Netflix powinien zyskać 1,6 miliarda dolarów rocznie.

Zobacz także:

• Anonymous przejęli dane Rosyjskiego Banku Centralnego. Dane trafiły do sieci
• GeForce RTX 4090 - nowe informacje wskazują na 24 GB pamięci VRAM i TDP 600 W
• Intel Arc A370M - karta graficzna przetestowana w Ashes of the Singularity