Kiedy my w Polsce dopiero co musieliśmy przełknąć podwyżkę cen abonamentu Netflixa (a przynajmniej użytkownicy opłacający subskrypcję Premium), firma zdecydowała się zaoferować bezpłatny plan w jednym z krajów, w którym zapewnia dostęp do niektórych swoich treści bez żadnych kosztów.
Usługa przesyłania strumieniowego uruchomiła w Kenii bezpłatną wersję Netflixa, która oferuje około jedną czwartą treści dostępnych dla płatnych subskrybentów. Nie zawiera reklam i nie prosi nawet o podanie informacji o płatności podczas rejestracji - nowy subskrybent będzie musiał jedynie potwierdzić, że ma ukończone 18 lat oraz wpisać swój adres e-mail i hasło.
Firma uruchomiła w Kenii bezpłatną wersję Netflixa, która oferuje około jedną czwartą treści dostępnych dla płatnych subskrybentów.
To powiedziawszy, taka usługa niesie ze sobą dodatkowe ograniczenia mniejszego wyboru treści: jest bowiem dostępna tylko na urządzeniach z Androidem, a użytkownicy nie będą mogli pobierać odcinków do oglądania offline ani przesyłać programów lub filmów na telewizor. W poście z ogłoszeniem Cathy Conk, dyrektor ds. innowacji produktów, powiedziała: „Jeśli nigdy wcześniej nie oglądałeś Netflixa – a wiele osób w Kenii tego nie robi – jest to świetny sposób na zapoznanie się z naszą usługą”. Firma ma nadzieję, że bezpłatny poziom zachęci ludzi do płacenia za usługę.
To nie pierwszy raz, kiedy Netflix udostępnił część swoich treści za darmo. W zeszłym roku firma uruchomiła stronę „bez oglądania”, na której ludzie mogą przesyłać strumieniowo oryginalne filmy, takie jak Bird Box i pierwsze odcinki popularnych programów, takich jak Stranger Things, nawet bez konieczności logowania. Bezpłatny plan jest jednak nowy, a rzecznik powiedział Variety, że wprowadzanie go w pierwszej kolejności w Kenii to sposób na zebranie przez firmę informacji o tym, jak skutecznie generuje płacących klientów. Netflix inwestuje coraz więcej na nowych rynkach, aby zrekompensować spowolnienie wzrostu w Stanach Zjednoczonych i innych nasyconych regionach oraz jako odpowiedź na rosnącą liczbę konkurencyjnych usług przesyłania strumieniowego.
W oparciu o to, co powiedział przedstawiciel, możemy zakładać, że w przyszłości darmowy poziom trafi do większej liczby regionów. Czy trafi także do Polski? Tego jeszcze nie wiemy, ale nie można tego wykluczać. Trzeba przyznać, że byłaby to niewątpliwie ciekawa opcja, która mogłaby skutecznie zachęcać do sięgania po płatne plany w ramach usługi.
Zobacz także:
- Internet światłowodowy, bez światłowodu: Poznajcie projekt Taara autorstwa Alphabet
- Cool Server AM5 i SP5 - Chłodzenia z Chin na podstawkę AMD
- Byli pracownicy AMD i EA pomogą wprowadzić Intel Arc. Intel zatrudnia głośne nazwiska w branży gier
Pokaż / Dodaj komentarze do: Netflix startuje z bezpłatnym planem. Na początek w Kenii