Nokia Threat Intelligence ostrzega: rośnie liczba zainfekowanych smartfonów

W ostatnim roku za sprawą ransomware WannaCry, zrobiło się głośno o wirusach komputerowych. Okazuje się jednak, że posiadacze smartfonów wcale nie są w lepszej sytuacji. Zgodnie z raportem Nokia Threat Intelligence większość zainfekowanych urządzeń łączących się z siecią komórkową pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android.

Nie jest to do końca wina Google, ponieważ większość szkodliwego oprogramowania dostaje się do tych urządzeń nie za pomocą Google Play, a poprzez witryny firm trzecich.  Zdaniem Nokii, Google poczyniło spore postępy w zakresie zabezpieczeń ich sklepu, które są zdecydowanie na wyższym poziomie niż jeszcze dwa lata temu, jednak nie mają oni wpływu na luki w zabezpieczeniach innych firm.  Największe zagrożenie pochodzi ze strony aplikacji podszywających się pod te najpopularniejsze jak Netflix, ale zawierających ukryty złośliwy kod. Warto dodać, że przez ograniczenia rządowe w Chinach właściwie każde urządzenie zmuszone jest korzystać ze źródeł innych niż Google Play, przez co są one znacznie bardziej podatne na ataki.

Czy w najbliższej przyszłości antywirusy będą aplikacjami pierwszej potrzeby na smartfonach?

Według raportu Nokii smartfony są najczęściej infekowane przez adware Uapush, rzadziej przez ransomware Jisun, a na trzecim miejscu w ich rankingu pojawia się trojan bankowy Marcher. Średnio zainfekowanych może być do 0,68% urządzeń. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że Nokia zbiera te dane tylko za pomocą NetGuarda, czyli narzędzia bezpieczeństwa używanego przez operatorów sieci komórkowych. Jest ono w stanie wykryć wirusa bez dodatkowego oprogramowania po stronie klienta, ale tylko jeśli używa on klucza sprzętowego lub łączy się z internetem używając sieci komórkowej, a nie stałego łącza (w którego przypadku Nokia notuje spadek – liczba zainfekowanych urządzeń została zmniejszona o 5,1%). Posiadacze sprzętu Apple również nie powinni czuć się bezpiecznie, jak dotąd większość ataków pochodzi z aplikacji Spyphone, trzeba jednak zaznaczyć, że jak dotąd żaden inny sklep nie był w stanie dorównać mu pod względem popularności. Poniżej można zobaczyć wykres przedstawiający proporcje zainfekowanych komputerów do smartfonów.