Nowe karty GeForce GTX 1650 marki Palit
GeForce GTX 1650, choć nie zrobił oszałamiającej kariery rynkowej, pod pewnymi względami jest najciekawszym układem graficznym z serii Turing. Mianowicie żaden inny nie był w tej generacji z taką pasją i zaangażowaniem odświeżany przez firmę NVIDIA i na pierwszy ogień dostaliśmy wariant z pamięciami GDDR6, a teraz do naszych rąk trafia mutacja ponownie na szybszych kościach, ale tym razem na bazie rdzenia TU116, zamiast tradycyjnie wykorzystywanego TU117. Specyfikacja w zakresie liczby ROP-ów czy jednostek teksturujących oraz cieniujących pozostaje taka sama, ale jak nas doświadczenie nauczyło, czasem w takich przypadkach mogą się pojawić różnice wydajnościowe większe niż teoretycznie powinny, z uwagi na różnice w organizacji procesorów strumieniowych w bloki GPC, co widzieliśmy na przykładzie RTX 2070 oraz RTX 2070 SUPER. Tym razem takowych raczej nie będzie, gdyż TU116 i TU117 we wspomnianej materii są bardzo podobne, ale i tak pojawia się bonus, w postaci enkodera NVENC klasy Turing, który względem starszego z Volty, wcześniej używanego przez GTX 1650, może się pochwalić choćby wyższą jakością obrazu przy tej samej przepustowości (ang. bitrate).
Kolejny wariant GTX 1650 to znów pamięć GDDR6 i tym razem dodatkowo enkoder NVENC klasy Turing, zapewniający wyższą jakość obrazu np. przy streamingu.
Test KFA2 GeForce GTX 1650 EX GDDR6. Szybsze kości na ratunek?
Krótkie spojrzenie na ofertę Palita
Portfolio nowych kart Palita skupia się wokół dwóch serii, StormX oraz GamingPro (w skrócie GP), dedykowanym odpowiednio zwolennikom kompaktowych oraz pełnowymiarowych zestawów komputerowych (co oczywiście nie oznacza, że nie można włożyć kompaktowego akceleratora do większego peceta). W ramach każdej z nich mamy dwa modele, jeden podstawowy, z zegarem Boost na referencyjnym poziomie, drugi fabrycznie przyspieszony, ze wspomnianym parametrem podbitym do 1635/1725 MHz, odpowiednio dla StormX OC D6 i GamingPro OC, przy czym ten drugi model ma dodatkowo podniesiony limit mocy (ang. power limit) do 85 W, gdzie wyjściowe TDP to 75 W. Rodzina StormX tradycyjnie wykorzystuje system chłodzenia z jednym wentylatorem, natomiast GamingPro ma dwuwentylatorowy cooler. Co istotne, cała czwórka pracuje półpasywnie, co oznacza, że dopóki temperatura rdzenia nie przekracza 60 °C, wentylatory pozostają nieaktywne, a to dobra wiadomość dla miłośników ciszy.
Ceny sugerowane nowych kart to:
- GTX 1650 GamingPro OC D6 (NE61650S1BG1-166A) - 719 zł
- GTX 1650 GamingPro D6 (NE6165001BG1-166A) - 699 zł
- GTX 1650 StormX OC D6 (NE61650U18G1-166F) - 679 zł
- GTX 1650 StromX D6 (NE61650018G1-166F) - 669 zł
Pokaż / Dodaj komentarze do: Nowe karty graficzne GTX 1650 marki Palit, z rdzeniem TU116 i kośćmi GDDR6