Nowy CEO Intela ujawnił plany na rozwój firmy. Chce rzucić rękawicę Apple

Kilka dni temu Intel ogłosił zmianę na stanowisku CEO firmy, którym od 15 lutego zostanie Pat Gelsinger, czyli dyrektor generalny VMWare. Jest to doświadczona persona obecna w branży technologicznej od 30 lat, pomagająca w dodatku przy tworzeniu oryginalnego procesora 80486. Można więc uznać, iż Bob Swan, czyli siódmy pełnoetatowy sternik w historii producenta układów zostawia giganta w odpowiednich rękach. O tym, że kolejny CEO ma spore aspiracje konkurowania z topowymi graczami na rynku udowadnia jego wypowiedź, z której wynika, iż jednym z głównych celów Gelsingera na nadchodzącą przyszłość jest prześcignięcie Apple w produkcji procesorów. Według lokalnej gazety w Oregonie, przedsiębiorstwo zorganizowało spotkanie ze wszystkimi pracownikami, w którym udział wziąć także nadchodzący szef Intela.

Jednym z celów nowego CEO Intela jest tworzenie jeszcze lepszych procesorów do komputerów.

New Intel CEO @PGelsinger addressed employees today.

Among the challenges he listed — Intel needs to be better than Apple at making CPUs.

“We have to deliver better products to the PC ecosystem than any possible thing that a lifestyle company in Cupertino."

More to come.

— Mike Rogoway (@rogoway) January 14, 2021

Gelsinger stwierdził, że Niebiescy muszą zapewnić lepszy ekosystem na rynku komputerów od Apple, choć nie użył wprost nazwy konkurenta z korporacji (określił go mianem "firmy lifestyle'owej z Cupertino"). Czy będzie to ciężkie zadanie? Cóż Apple dość dobrze radzi sobie na rynku PC co udowadniają statystyki za czwarty kwartał ubiegłego roku, zgodnie z którymi firma odnotowała w tym czasie największy wzrost spośród wszystkich dostawców komputerów. Apple pracuje również nad MacBook Pro 2021 w wersjach z 14- oraz 16-calowymi ekranami napędzającymi przez autorski procesor, a nie układ Intela. Chociaż Niebiescy chcą rzucić rękawice producentowi iPhone'ów to nie mogą zapominać o innym równie groźnym rywali w postaci AMD, którego CPU z serii Ryzen cieszą się wśród konsumentów niemałym zainteresowaniem.

W najnowszym raporcie PassMark zdradził, że dwójka rywali może po raz pierwszy od 15 lat pochwalić się niemal identycznym udziałem w rynku procesorów desktopowych. Niebiescy mają ich 50,2% zaś AMD 49,8%. Zebrane dane pochodzą z testów programu benchmarkowego badającego wydajność komputerów dlatego być może statystyki nie odzwierciedlają idealnie całego rynku. Nie mniej jednak Czerwoni poczynili w minionych latach duże postępy, by skuteczniej móc konkurować z Intelem. Zobaczymy też jak Niebiescy poradzą sobie z rywalizacją o odbiorców samodzielnych kart graficznych.