Nowy zasilacz Cooler Master z rekordowym okresem gwarancyjnym i mocą dla jednostki pasywnej

Wygląda na to, że Cooler Master ma zamiar zaprezentować przełomowy zasilacz komputerowy już podczas wydarzenia CES 2024. To będzie pierwsza jednostka z tak długim okresem gwarancyjnym i pierwsza tak mocna w przypadku zasilaczy z chłodzeniem pasywnym. Szykuje się hit?

Okres gwarancyjny w przypadku zasilaczy komputerowych mówi wiele. I choć nie zawsze długa czy krótka gwarancja bezpośrednio odpowiada za jakość danej jednostki, w branży już się do czegoś takiego po prostu przyzwyczailiśmy. Bezsprzecznym liderem w tej dziedzinie jest aktualnie Seasonic, który na swoje hi-endowe zasilacze oferuje nawet 12 lat gwarancji, ale właśnie dowiedzieliśmy się, że znana marka Cooler Master ma w planach pobić ten rekord, dodając kolejne 3 lata gwarancji na swoją flagową jednostkę.

15 lat gwarancji na zasilacz Cooler Master

15 lat gwarancji to w kontekście komputerów osobistych bardzo dużo. Tak dużo, że na dowód wspomnimy jedynie o tym, że 15 lat temu w zestawach mogliśmy widzieć taki procesor jak Core 2 Quad Q8400. Raczkował wówczas nawet trend na oploty na wielokolorowe przewody zasilacza, a za hi-endową jednostkę uważano sprzęt Corsair HX1000W, który właśnie ze względu na prześwitujący oplot na okablowaniu 24-pin i 4+4-pin EPS, dziś nie zdobyłby tak dużego poklasku. I był to zasilacz, który posiadał certyfikat 80 PLUS. Nie 80 PLUS Gold czy nieistniejący wtedy Platinum lub Titanium, ale po prostu 80 PLUS.

 

Najmocniejszy zasilacz z pasywnym chłodzeniem

Zasilacz ten imponuje jednak nie tylko pod względem potencjalnego okresu gwarancyjnego rzędu 15 lat. Jeszcze bardziej imponuje pod względem mocy znamionowej. Ta, według doniesień, ma wynieść aż 1100 W. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że do czynienia mamy z jednostką chłodzoną w pełni pasywnie. Do tej pory najmocniejszym zasilaczem według naszego rozeznania był Silverstone o mocy 700 W oraz Cooler Master X Silent o mocy 750 W. Linię X Silent zamykał w ubiegłym roku model o mocy 1350 W, ale ten sprzęt nie należał do tej samej kategorii, gdyż posiadał wentylator, mimo tego samego nazewnictwa.

Nie spodziewamy się, że tak imponująca jednostka zostanie okrzyknięta najbardziej opłacalnym zasilaczem na rynku, ale nie o to tu chodzi. To pokaz możliwości producenta i dowód na to, że najwięksi gracze na świecie mają się czego obawiać. Czekamy zatem z niecierpliwością!