Nvidia oficjalnie nie może sprzedawać swoich układów graficznych najwyższej klasy w Chinach, jednak chipy zyskują znaczne zainteresowanie poza granicami tego kraju. Indyjscy operatorzy centrów danych, tak jak Yotta, inwestują dziesiątki tysięcy akceleratorów od Nvidia, aby zwiększyć swoje zdolności w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Indie planują ogromne zakupy u Nvidii
Przykładowo, indyjska firma Yotta planuje wdrożyć aż 32 000 procesorów graficznych Nvidia H100 i H200 do 2025 roku, a wartość tej transakcji szacowana jest na około 1 miliard dolarów. Około połowa z tych akceleratorów zostanie dostarczona i wdrożona już w lipcu w centrum danych skoncentrowanym na sztucznej inteligencji w Gujarat International Finance Tec-City, którego otwarcie planowane jest na marzec. Sunil Gupta, dyrektor generalny Yotta, podkreślił, że przyszłość sztucznej inteligencji w Indiach zależy od odpowiedniej infrastruktury, a amerykańskie akceleratory, zwłaszcza od Nvidii, odgrywają kluczową rolę. Prognozy Yotta wskazują, że do końca dekady wykorzystanie uczenia maszynowego w kraju osiągnie 14 miliardów dolarów.
Wzrost zainteresowania układami Nvidii w Indiach pojawia się w czasie, gdy firma nie może sprzedawać w Chinach, a kraj ten może nie być zainteresowany okrojonymi wersjami.
Yotta nie jest jedynym indyjskim partnerem Nvidii w ostatnich miesiącach, ponieważ firma nawiązała również współpracę z Reliance Industries i Tata Group we wrześniu zeszłego roku. Reliance, działająca w obszarze od tekstyliów po telekomunikację, planuje wdrożyć znaczne ilości akceleratorów Nvidia do szkolenia modeli językowych obejmujących różne języki i dialekty Indii.
Chiny mogą nie być zainteresowane gorszymi chipami.
Nvidia pierwotnie miała dostarczyć chińskim gigantom internetowym akceleratory A800 i H800 o wartości 5 miliardów dolarów w latach 2023–2024. Jednakże, amerykańskie ograniczenia eksportowe, wprowadzone w październiku, znacznie utrudniły sprzedaż większości procesorów graficznych do chińskich centrów danych. W odpowiedzi na to, Nvidia opracowała trzy nowe akceleratory zgodne z wymogami eksportowymi, które zbliżają się do limitów ustalonych przez administrację Bidena. Niemniej jednak wywołało to kontrowersje, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, co wywołało reakcję sekretarza handlu, Giny Raimondo.
W perspektywie przyszłości, Nvidia będzie mogła kontynuować prace nad nowymi wersjami chipów, które spełniają wymogi eksportowe do Chin. Jednakże, pytanie o zainteresowanie chińskich nabywców tymi produktami pozostaje otwarte, zwłaszcza w kontekście niedawnego braku zainteresowania chińskich firm okrojonymi chipami.
Pokaż / Dodaj komentarze do: NVIDIA znalazła chętnego na chipy, które nie trafią do Chin. Rośnie kolejna potęga?