Opóźnienie GTA 6 to koszmar dla branży gier wideo, analityk ostrzega

Rockstar Games oficjalnie potwierdziło to, czego wielu graczy się obawiało - premiera GTA 6 została przesunięta na 2026 rok, mimo wcześniejszych zapewnień o debiucie jeszcze w 2025. Dla fanów to ogromne rozczarowanie, a według części ekspertów również poważny cios dla całej branży gier.

Znany analityk rynkowy Mat Piscatella nazwał sytuację wprost: „To koszmarny scenariusz dla prognoz finansowych branży gier wideo. Mieliśmy przecież ‘przetrwać do 2025’, a nie ‘przez 2025’”.

Dlaczego to takie istotne? GTA 6 jest najbardziej wyczekiwaną grą dekady. Opóźnienie to oznacza straty finansowe dla całego rynku (z perspektywy inwestorów) – pieniądze, które miały zostać wydane na nową produkcję Rockstara, kolejne konsole i akcesoria, po prostu zniknęły z obiegu.

Piscatella podkreśla, że opóźnienie GTA 6 nie przekłada się automatycznie na większe zainteresowanie innymi tytułami. Wydawcy nie mogą liczyć, że gracze skierują środki na inne produkcje – spora część budżetów domowych może po prostu zostać zachowana na przyszłość.

Jakby było mało problemów...

Do ogólnego chaosu w branży przyczyniły się również ostatnie, kontrowersyjne decyzje Xboxa, który ogłosił znaczną podwyżkę cen konsol, kontrolerów i gier. Wszystko to razem tworzy obraz trudnego i nieprzewidywalnego roku 2025 dla świata gier.

Mimo to, przed graczami nadal jest wiele interesujących premier. Jednak brak GTA 6 z pewnością zmienia układ sił w kalendarzu branżowym – i budzi pytania o to, co czeka rynek w najbliższych miesiącach.