Oracle pożycza miliardy w nadziei że OpenAI im zapłaci. Ryzykowna strategia może ich położyć


Oracle pożycza miliardy w nadziei że OpenAI im zapłaci. Ryzykowna strategia może ich położyć

Oracle wchodzi w nowy rok fiskalny z planem nakładów inwestycyjnych większych o 15 miliardów dolarów niż wcześniej zakładano. Firma kieruje dodatkowy kapitał w stronę infrastruktury chmurowej gotowej na błyskawicznie rosnące obciążenia generowane przez sztuczną inteligencję. 

Wzrost kosztów nie jest jednak decyzją związaną wyłącznie ze strategią ekspansji. Rosnące zobowiązania z tytułu pozostałych świadczeń (RPO) sygnalizują kumulację kontraktów, za które klienci jeszcze nie zapłacili, ale już je zarezerwowali. Podczas telekonferencji po wynikach za drugi kwartał roku fiskalnego 2026 CFO Oracle, Doug Kehring, podkreślił, że firma spodziewa się szybkiego uwolnienia części RPO już od przyszłego roku, co wymusza przygotowanie dodatkowej infrastruktury.

Portfel zamówień wystrzelił, ale niepokój rynku rośnie

Portfel zamówień Oracle wzrósł o 68 miliardów dolarów w kwartale zakończonym 30 listopada i osiągnął 523 miliardy. Wzrost napędzają zobowiązania takich firm jak Meta czy Nvidia. Jednocześnie rynek bacznie obserwuje zależność Oracle od OpenAI, które według doniesień ma w ciągu pięciu lat zapłacić firmie ponad 300 miliardów dolarów, co wśród inwestorów budzi niepokój ze względu na brak historycznych zysków tej organizacji.

OpenAI pożyczy miliardy, żeby zapłacić Oracle, które pożyczy miliardy w nadziei, że OpenAI im zapłaci...

Na horyzoncie pojawiły się również  inne sygnały niepokojące akcjonariuszy. Jeszcze w listopadzie kurs Oracle spadł o 23 procent, a obecne wyniki kwartalne wywołały kolejną falę nerwowości. Reakcja inwestorów natychmiast przełożyła się na 14-procentowy spadek notowań.

Restrukturyzacja w tle finansowych rekordów

W branży baz danych rośnie presja kosztowa. Wydatki restrukturyzacyjne Oracle osiągnęły 406 milionów dolarów i jest to wzrost o 387 procent rok do roku. Budżet idzie głównie na redukcje etatów i odprawy w ramach programu restrukturyzacyjnego wartego 1,6 miliarda dolarów.

Pomimo tych napięć firma zaprezentowała mocne wyniki finansowe: 16,1 miliarda dolarów przychodu (wzrost o 14 proc. r/r) oraz zysk na akcję na poziomie 2,10 USD (wzrost o 91 proc.).

Chmura rośnie szybciej niż reszta rynku

Rozkład wyników segmentów chmurowych wskazuje kierunek, w którym Oracle buduje przewagę. Usługi w chmurze przyniosły 8 miliardów dolarów (+34 proc.), infrastruktura chmurowa 4,1 miliarda (+68 proc.), aplikacje chmurowe 3,9 miliarda (+11 proc.), Fusion Cloud 1,1 miliarda (+18 proc.), a NetSuite Cloud ERP 1 miliard (+13 proc.). To tempa wzrostu wyraźnie wyższe niż rynkowa średnia.

Oracle próbuje uspokoić rynek

Niepewność inwestorów w dużej mierze wynika z rosnącego zadłużenia firmy. Morgan Stanley rekomendował nawet krótką sprzedaż akcji. Podczas telekonferencji Kehring starał się rozwiać obawy, wskazując na szeroki wachlarz źródeł finansowania - od obligacji po rynki długu prywatnego. Wskazał też na możliwość współpracy z klientami i dostawcami, którzy są w stanie dostarczać lub dzierżawić układy scalone bez konieczności natychmiastowego angażowania kapitału. Oracle zamierza utrzymać rating inwestycyjny, co ma zminimalizować długoterminowe ryzyko finansowe.

„Dodatkowo istnieją inne opcje finansowania, za pośrednictwem klientów, którzy mogą dostarczyć własne układy scalone do instalacji w naszych centrach danych, oraz dostawców, którzy mogą je dzierżawić zamiast sprzedawać” – wyjaśnił. „Obie te opcje pozwalają Oracle synchronizować płatności z rachunkami i zaciągać znacznie mniejsze pożyczki, niż większość osób modeluje. Podstawowym założeniem jest dla nas utrzymanie i utrzymanie naszego ratingu zadłużenia na poziomie inwestycyjnym”.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Oracle pożycza miliardy w nadziei że OpenAI im zapłaci. Ryzykowna strategia może ich położyć
 0