Oto termosyfonowe chłodzenie procesora, które działa bez pompki. Jak wypada w testach?

Oto termosyfonowe chłodzenie procesora, które działa bez pompki. Jak wypada w testach?

Czy chłodzenie wodne procesora może działać bez pompki? Okazuje się, że tak. Firma Wieland stworzyła prototyp termosyfonowego AiO.

Producenci systemów chłodzenia dla procesorów przyzwyczaili nas do dwóch klasycznych rozwiązań. Jednym z nich jest chłodzenie powietrzne, a drugim konstrukcje wykorzystujące do odprowadzania ciepła ciecz. W przypadku tej drugiej metody, żeby wprawić ciecz w ruch wykorzystywane są pompki, które w gotowych zestawach AiO integrowane są z samym blokiem. Użycie pompy to jednak nie jedyne rozwiązanie, co udowodnił projekt firmy Wieland. Stworzyli oni bowiem prototypową wersję chłodzenia termosyfonowego. I chociaż zmylić może jego budowa, która wciąż przypomina w wielu aspektach klasyczny zestaw AiO, to nie posiada on żadnej pompy odpowiedzialnej za ruch cieczy.

Użycie pompy to jednak nie jedyne rozwiązanie, co udowodnił projekt firmy Wieland. Stworzyli oni bowiem prototypową wersję chłodzenia termosyfonowego.

Prototyp nietypowego chłodzenia został dostarczony znanemu Youtuberowi z kanału der8auer, który sprawdził jego wydajność porównując ją dodatkowo z wynikami klasycznego chłodzenia wodnego Corsair H150i. Aby testy były bardziej sprawiedliwe twórca zamontował na radiatorze termosyfonowego układu te same wentylatory, których użył na chłodnicy AiO od Corsair. Należy tylko zauważyć, że prototyp od Wieland to rozwiązanie o rozmiarze 240 mm. Corsair H150i ma natomiast radiator 360 mm. Youtuber postanowił zatem obniżyć wydajność H150i montując na nim tylko 2 z 3 wentylatorów dodatkowo oklejając folią część chłodnicy, gdzie zabrakło trzeciego wentylatora. Należy mieć jednak na uwadze, że w takim układzie wciąż będzie więcej cieczy niż w AiO 240 mm. 

Prototyp daje radę

Bazę do testów stanowił procesor AMD Ryzen 9 7950X, a wydajność układów chłodzenia sprawdzono w dwóch scenariuszach - gry oraz Cinebench. W pierwszym z testów (gry) po 15 minutach zestaw od Corsair był w stanie schłodzić CPU do temperatury 70°C. Chłodzenie termosyfonowe poradziło sobie trochę gorzej, bo procesor po tym samym czasie osiągnął temperaturę 78°C.

Cinebench pokazał już trochę więcej. W przypadku użycia Corsaira procesor pobierał w trakcie działania programu ok. 220 W, nagrzewając się przy tym do 95°C. Przy użyciu prototypu, CPU również osiągał 95°C, jednak przy niższym poborze mocy wynoszącym ok. 180-200 W. Mniejsze zużycie energii było również powiązane z niższymi zegarami.

Czy takie chłodzenie CPU ma rację bytu?

Prototyp chłodzenia termosyfonowego z pewnością jest czymś wartym uwagi. Głównie ze względu na brak pompki, która przecież generuje dodatkowy dźwięk. O tym czy takie rozwiązanie przyjmie się na rynku zestawów chłodzenia CPU zadecyduje wiele czynników, w tym między innymi zainteresowanie tą metodą przez bardziej popularne w branży firmy czy też koszt produkcji.

Co do samej wydajności to prototyp wypadł nieźle i wygląda to obiecująco. Zwłaszcza, że miejsca na poprawki jest zapewne jeszcze dużo. Jednym z ulepszeń, na co zwrócił uwagę der8auer, mogłoby być wyeliminowanie wolnej przestrzeni między wentylatorami a chłodnicą. W prototypie szczeliny są na tyle duże, że ucieka przez nie tłoczone powietrze, które może nie być w stanie przez to efektywnie rozpraszać ciepła. Dodatkowo sama podstawa chłodzenia, która styka się z procesorem jest prawdopodobnie wykonana z aluminium. Wykorzystanie miedzi zapewne mogłoby dodatkowo zwiększyć wydajność chłodzenia.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Oto termosyfonowe chłodzenie procesora, które działa bez pompki. Jak wypada w testach?

 0