Oto wirtualna influencerka AI. Zachowuje się jak prawdziwa, a za każdą minutę rozmowy każe płacić

Oto wirtualna influencerka AI. Zachowuje się jak prawdziwa, a za każdą minutę rozmowy każe płacić

Caryn Marjorie to influencerka, która postanowiła stworzyć wirtualną kopię siebie z pomocą narzędzi AI. W tym celu przekazała 2000 godzin swoich nagrań firmie Forever Voices, która właśnie dzięki sztucznej inteligencji odtworzyła nie tylko jej głos, ale również sposób bycia, wymowy, a nawet nawyki. Dzięki ChatGPT-4 z wirtualną influencerką może porozmawiać każdy... za opłatą.

Influencerka stworzyła swoją kopię AI

Nic dziwniejszego już chyba dziś nie zobaczycie. Caryn Marjorie to influencerka, która treści tworzy już od 8 lat. Ta 23-latka wpadła na genialny pomysł, jak połączyć swoją popularność z obecnie dostępnymi narzędziami sztucznej inteligencji w celach zarobkowych. Z 2000 godzin jej filmów przekazanych firmie Forever Voices oraz dzięki wykorzystaniu ChatGPT-4 powstała CarynAI, czyli wirtualna influencerka mówiąca, zachowująca się, a nawet posiadająca te same nawyki, jak oryginalna, ludzka Caryn.

Okazuje się, że chętnych nie brakuje, a w ciągu tygodnia od udostępnienia tej "usługi" z kopią Caryn Marjorie rozmawiało ponad 1000 osób. I byli to głównie mężczyźni.

Z cyfrową kopią influencerki każdy będzie mógł porozmawiać praktycznie w dowolnym momencie. Jest jednak haczyk, bowiem "usługa" nie jest dostępna za darmo. Za każdą rozmowę z CarynAI trzeba zapłacić jednego dolara. Niby niewiele, ale przy 15 minutach mamy już nieco ponad 60 złotych. Gorzej dla portfela, jak ktoś jest bardziej rozgadany.

Z CarynAI rozmawiało ponad 1000 osób... w ciągu zaledwie tygodnia

Część z was z pewnością zdążyła już powiedzieć lub pomyśleć coś w stylu "ale kto normalny będzie płacił za rozmowę z wirtualną influencerką?". Okazuje się, że chętnych nie brakuje, a w ciągu tygodnia od udostępnienia tej "usługi" z kopią Caryn Marjorie rozmawiało ponad 1000 osób. I byli to głównie mężczyźni. Od 2 maja, influencerka zarobiła ponad 71 tysięcy dolarów.

A to pewnie tylko ułamek z kwoty, którą finalnie uda się jej zarobić biorąc pod uwagę liczbę śledzących ją osób. Caryn Marjorie może pochwalić się 1,8 milionami followersów. Niech tylko kilka procent z nich zdecyduje się na kilkunastominutowy chat z CarynAI i już będziemy mieć potężną kwotę. A w zasadzie to ona będzie mieć. 

Pytanie tylko, jak długo projekt będzie cieszył się zainteresowaniem. Niewykluczone, że w przyszłości również inni twórcy albo znane osobistości zdecydują się na podobnego klona AI, z którym każdy będzie mógł porozmawiać. Co sądzicie o tym pomyśle, czy to już nie lekka przesada?

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Oto wirtualna influencerka AI. Zachowuje się jak prawdziwa, a za każdą minutę rozmowy każe płacić

 0