Padły wszystkie ograniczenia NVIDII. Koparka z 7 kartami GeForce RTX 3060 umieszczonymi w riserach

Kiedy NVIDIA zapowiedziała wprowadzenie ograniczenia w kopaniu kryptowalut na kartach GeForce RTX 3060, fora zalały wypowiedzi, że zostanie to złamane szybciej, niż trwało opracowanie blokady. Mimo wszystko gracze mieli nadzieję, że blokada się utrzyma i spowoduje odciągnięcie uwagi górników chociaż od tego modelu. Jak się sprawy potoczyły wszyscy wiemy - blokada wcale nie została nawet zhakowana, ale ogranicznik został usunięty przez samą NVIDIĘ przez "przypadek". Wypuszczone sterowniki wyłączały ogranicznik wydajności przy kopaniu ETH i kilku innych kryptowalut, jednak nie rozwiązywał wszystkich problemów. Można było co prawda kopać ETH, jednak jedynie w konfiguracjach z jednym GPU, co więcej karta musiała być wpięta bezpośrednio w slot na płycie głównej.

Wszystko wskazuje na to, że ominięto wszelkie ograniczenia i umieszczone w riserach karty RTX 3060 pracują z pełną wydajnością w koparkach z wieloma GPU.

Niestety dla graczy i z tym sobie szybko poradzono. Zaskakująco szybko odkryto, że te wszystkie limity można łatwo ominąć stosując atrapę wtyczki HDMI, co powodowało wysyłanie sygnału na monitor, oszukując w ten sposób kartę. Te atrapy odblokowują możliwość kopania w konfiguracja z wieloma kartami w jednym systemie. Ostatnim problemem do rozwiązania była obsługa kart montowanych w riserach. Jeśli karty nie były wpięte bezpośrednio w gniazda PCIe na płycie głównej, wszystkie te dodatkowe zabiegi przestawały działać.

Wydaje się jednak, że ten problem również został rozwiązany. Użytkownik z QuasarZone potwierdza, że ​ platforma do kopania kryptowalut złożona z 7 sztuk RTX 3060 z powodzeniem działa na atrapach wtyczek HDMI i riserów PCIe. Niestety posiadacz platformy nie wyjaśnił, co dokładnie zrobił, aby można było korzystać z riserów, jednak wspomina się, że udało się osiągnąć cel z tylko jedną płytą główną. Taka platforma pobiera ponad 1000 W mocy, generując około 32 USD zysku każdego dnia. Ograniczenia nałożone przez NVIDIĘ utrzymały się zatem ledwo miesiąc...