Sytuacja na rynku pamięci jest kryzysowa. AI wywiera coraz większą presję na branżę i to ona ma w głównej mierze prowadzić do podwyżek. Choć dla producentów pamięci RAM oznacza to większy zysk, to konsumenci odczuwają podwyżki na własnych portfelach.
Według DigiTimes producenci tacy jak ASUS czy MSI intensywnie wykupują dostępne zapasy pamięci, co może doprowadzić do jeszcze większego kryzysu i niedoboru tych modułów. Z punktu widzenia firm gromadzenie zapasów ma sens, jednak może wydłużyć kryzys nawet do 2027 roku. Ceny pamięci już wzrosły, a kolejne podwyżki są oczekiwane w 2026 r. Sytuacja jest więc krytyczna, z kolei do zapaści mogą doprowadzić sami producenci elektroniki.
Producenci opóźniają premiery urządzeń
Z powodu obecnego kryzysu firmy dostosowują harmonogramy premier nowych produktów. Urządzenia, które powinny zadebiutować w ostatnim kwartale 2025 roku, będą dostępne dopiero w przyszłym roku. SK hynix już teraz potwierdził, że zamówienia na produkcję pamięci – w tym DRAM, NAND Flash oraz HBM – zostały wyczerpane przynajmniej do końca 2026 roku.
Producencki elektroniki w popłochu wykupują dostępne zapasy pamięci. Mówi się wręcz o nadmiernym gromadzeniu zapasów tych modułów. Niestety takie działanie może jedynie pogłębić kryzys i jeszcze bardziej zwiększyć ceny pamięci.

Fakt skupowania przez producentów dostępnej pamięci jest mocno niepokojący, bowiem może uderzyć w konsumentów i zwiększyć ceny z powodu niedoboru tych modułów. Z drugiej strony istnieje szansa, iż dzięki temu unikniemy podobnego kryzysu w segmencie kart graficznych, które korzystają z pamięci VRAM. Wszystko jest realne, a prognozy nie są optymistyczne, wręcz przeciwnie.
Samsung zwiększa ceny pamięci
Nie brak opinii, że więcej zapłacimy za laptopy oraz mini PC. Również Samsung zwiększa ceny pamięci aż o 60% w porównaniu do stawki z września. Przykładowo 32 GB pamięci DDR5 wzrosła ze 149 dolarów amerykańskich (stan na wrzesień 2025 r.) do 239 USD (stan na listopad). Natomiast za 16 GB pamięci RAM DDR5 i 128 GB DDR5 zapłacimy o ok. 50%, więcej, odpowiednio do 135 oraz 194 dolarów.
Kryzys dusi rynek
Kryzys bez wątpienia dusi rynek. W wyniku niedoborów NVIDIA i AMD rozważają wstrzymanie produkcji popularnych GPU. Chodzi o wycofanie części kart graficznych ze średniej i wyższej półki z powodu obecnych kosztów pamięci. To jednak nie wszystko, bowiem jak podaje Commercial Times, kluczowe tajwańskie marki analizują możliwość zmniejszenia domyślnych konfiguracji pamięci w nowych laptopach i gotowych zestawach komputerowych.
Jakby tego było mało, niektórzy producenci płyt głównych podobno wstrzymało prace nad nowymi modelami albo ograniczyła ich masową produkcję.
Kryzys trwa, jednak trzeba mieć nadzieję, iż w wydarzy się coś, co zmniejszy skalę problemu albo go wyeliminuje. Na razie się na to nie zapowiada.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Panika na rynku RAM. Producenci walczą o zapasy