Parler - wolnościowa aplikacja, z której korzystał sam Trump, wraca do sklepu Apple

Parler - wolnościowa aplikacja, z której korzystał sam Trump, wraca do sklepu Apple

Apple zezwoliło na powrót aplikacji społecznościowej Parler do  App Store. Producent iPhone'ow usunął aplikację w styczniu po tym, jak Parler został użyty do nagłośnienia zamieszek 6 stycznia w Kapitolu w Stanach Zjednoczonych, a użytkownicy aplikacji wykorzystywali ją do zwoływania się i dalszych nielegalnych działań.  Decyzja otwiera drogę dla Parler, aplikacji popularnej wśród konserwatystów, w tym niektórych członków skrajnej prawicy, do ponownego zaistnienia na urządzeniach Apple. W liście - zaadresowanym do senatora Mike'a Lee i kongresmena Kena Bucka wyjaśniono, że aplikacja została usunięta z platformy Apple w styczniu z powodu naruszenia jej zasad, jednak Parler zaproponował aktualizacje dotyczące zasad moderacji. 14 kwietnia zespół Apple ds. przeglądu aplikacji powiedział przedstawicielom aplikacji, że proponowane przez nich zmiany są wystarczające. Teraz wszystko, co musi zrobić Parler, to opublikować zaktualizowaną wersję swojej aplikacji.

Parler - aplikacja, o której zrobiło się bardzo głośno, gdy przeniósł się do niej sam Trump ze swoimi zwolennikami, otrzymała zgodę na powrót do Apple App Store.

Apple przewiduje, że zaktualizowana aplikacja Parler będzie dostępna natychmiast po jej wydaniu przez Parlera" - czytamy w liście Apple. Parler to sieć społecznościowa, która chce konkurować z firmami takimi jak Twitter i Facebook. Początkowo portal był reklamowany jako strona internetowa i aplikacja, z naciskiem na "wolność słowa" i znacznie mniejszą moderację treści. Jest popularny wśród ludzi, którzy wspierali byłego prezydenta Donalda Trumpa. Parler został również wyrzucony ze sklepu z aplikacjami Google, a także z Amazon Web Services, które hostowały produkt firmy. Wszyscy trzej giganci technologiczni podali  jako powód usunięcia obecność brutalnych i niedozwolonych wypowiedzi. Inni dostawcy również zerwali wszelkie powiązania z firmą, skutecznie zamykając usługę i uniemożliwiając jej istnienie w internecie. Przez kilka tygodni odwiedzających witrynę witała statyczna strona zamiast działającej aplikacji społecznościowej.

Aplikacja wróciła do sieci 15 lutego, a w międzyczasie  dyrektor generalny Parlera został odwołany przez zarząd. Apple potrzebowało kolejnych dwóch miesięcy, aby wydać zgodę na przywrócenie Parlera do sklepu z aplikacjami. Zasady App Store są  przedmiotem zainteresowania instytucji prawnych, które twierdzą, że istnieją obawy dotyczące blokowania konkurencji, ponieważ sklep z aplikacjami jest dla większości użytkowników jedynym sposobem na zainstalowanie oprogramowania na urządzeniach iPhone. Parler toczy również walkę prawną z Amazon, częściowo twierdząc, że firmy Big Tech zmówiły się, aby ograniczyć dostęp aplikacji do rynku.  Firmy technologiczne odrzuciły oskarżenia Parlera o zachowanie antykonkurencyjne. W poniedziałkowym piśmie Apple powiedziało, że decyzja o usunięciu Parlera ze sklepu z aplikacjami była "decyzją niezależną" i że Apple "nie koordynowało ani w żaden inny sposób nie konsultowało się z Google lub Amazon w odniesieniu do tej decyzji". Parler nadal nie jest dostępny w Google Play.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Parler - wolnościowa aplikacja, z której korzystał sam Trump, wraca do sklepu Apple

 0