Miliarder i inwestor Mark Cuban nie ma wątpliwości: sztuczna inteligencja zmieni świat w sposób bardziej przełomowy niż internet, smartfony czy chmura. W najnowszym odcinku podcastu High Performance miliarder stwierdził, że to właśnie AI stworzy pierwszego człowieka na świecie, którego majątek przekroczy bilion dolarów. Co ciekawe, nie będzie to żadna znana postać z Doliny Krzemowej, a raczej „zwykły gość w piwnicy”.
Cuban, którego majątek szacowany jest na około 5,7 miliarda dolarów, porównał obecną fazę rozwoju AI do początków komputerów osobistych czy sieci internetowych – okresów, w których sceptycyzm i obawy były na porządku dziennym. Dziś widzi w AI technologię, która „przyćmiewa wszystko, co było wcześniej”. Jego zdaniem, największe i najbardziej szalone możliwości AI dopiero przed nami.
AI nie zastąpi wszystkich zawodów, jednak wielu liderów branży twierdzi coś przeciwnego.
Według Cubana, kluczem do sukcesu będzie stworzenie rozwiązania, które sprawi, że AI stanie się nieodzownym elementem życia codziennego. Osoba, która tego dokona - nawet działając samotnie w domowych warunkach - ma szansę stać się pierwszym bilionerem (żeby to lepiej zobrazować: bilion to milion milionów, lub inaczej mówiąc tysiąc miliardów - majątek o niesamowitej skali).
AI większe niż internet, chmura i smartfony razem wzięte
AI nie zastąpi wszystkich zawodów, jednak wielu liderów branży (jak CEO Amazona Andy Jassy czy szef Forda Jim Farley) twierdzi coś przeciwnego. Do tego dochodzą rosnące obawy dotyczące kosztów środowiskowych związanych z eksploatacją ogromnych centrów danych.
Cuban nie kryje swojego entuzjazmu wobec technologii – jak mówi, korzysta z AI „na szaloną skalę”, używając jej do monitorowania zdrowia, pisania kodu czy pracy z tekstem i wideo. Choć przyznaje, że narzędzia te nie są nieomylne, to jego przesłanie dla sceptyków jest jasne: „Nie macie w tej sprawie nic do powiedzenia”.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Pierwszy bilioner siedzi teraz w piwnicy. AI stworzy największą fortunę w historii