PlayStation 4 mogło być ostatnią konsolą Sony

7 września swoją premierę ma film dokumentalny „From Bedrooms to billions: The PlayStation Revolution” poświęcony historii jednej z najpopularniejszych marek należącej do Sony. Nie mniej z materiałem już teraz miało okazję zapoznać się pewne grono osób m.in. ekipa z Video Games Chronicle, dzięki czemu wiemy o nim co nieco. Okazuje się, że przygoda japońskiego producenta z konsolami mogła nieoczekiwanie zakończyć się wraz z obecną generacją, zaś o nadchodzącym PS5 zapewne wcale byśmy nie pisali. W filmie były dyrektor wykonawczy Sony, Shahid Kamal Ahmad, ujawnił, jak przedsiębiorstwo przeszło przez trudny okres związany z PlayStation 3 i chociaż uważano je za „niezwykły sprzęt”, podróż ta zaowocowała przemianą Sony z korporacyjnego punktu widzenia. Według Ahmada była to bardzo potrzebna transformacja, ponieważ przyniosła światu niezwykle udane PS4, które mimo upływu lat oraz kresu generacji wciąż przykuwa uwagę masy graczy oferując całkiem interesujące gry na wyłączność.

Zdaniem byłego pracownika Sony gdyby PlayStation 4 nie odniosło sukcesu wówczas najpewniej oznaczałoby to koniec marki japońskiego producenta.

Zdaniem byłego pracownika Sony czasy PlayStation 3 były dość ciężkie, gdyż należało włożyć dużo pracy, aby przełamać deficyt techniczny i pieniężny powstały w wyniku wprowadzenia tego sprzętu do dystrybucji. Shahid Kamal Ahmad stwierdził ponadto, że Sony wyraziło zdziwienie entuzjastycznym przyjęciem czwórki, dla którego było to pewnego rodzaju odkupienie. „Przeszliśmy przez pożar z PS3, a teraz wszystko było na linii. Musieliśmy zrobić to dobrze, a jeśli by się nie powiodło mógłby to być koniec PlayStation" – stwierdził Ahmad. Kamal dodał także, że zespół, który stworzył PlayStation 4 był bardziej „pokorny, pełen pasji i podekscytowany” w wyniku zmiany organizacyjnej. Cóż jak widzimy Sony wpadło w pewien kryzys i przy poważniejszym błędzie dla wielu kultowa marka mogła dokonać swego żywota po wypuszczeniu PS4. Taki scenariusz mógłby wejść w życie, gdyby urządzenie przegrywało walkę z Xbox One i sprzedawało się poniżej oczekiwań producenta.

Zgodnie z danymi sprzedaż PS4 przekroczyła poziom 110 milionów egzemplarzy i niewiele traci do klasyków pokroju Game Boy czy Game Boy Color, aczkolwiek sprzedaż PS4 w całym ostatnim roku fiskalnym (od kwietnia 2019 do końca marca 2020 roku) spadła o 4,2 mln sztuk. Mimo wszystko raczej małe szanse by PlayStation 4 dogoniło najpopularniejszego przedstawiciela serii PS2. Otwartym pozostaje pytanie, jak w przypadku nadchodzącej generacji poradzi sobie PS5 i czy pobije dokonania swoich poprzedników. Dużo zależy nie tylko od dostępnej mocy urządzenia, ale również proponowanych gier na wyłączność, z których marka Sony słynie od lat. Jeśli jednak Microsoft zaoferuje w tym temacie coś więcej to mamy szansę na naprawdę wyrównaną walkę dwójki technologicznych gigantów.