Mazowieccy policjanci wyjaśniają okoliczności pięciu wypadków drogowych z udziałem hulajnóg elektrycznych, które miały miejsce w ostatnich dniach. Pięć osób trafiło do szpitali z obrażeniami ciała. Jeden z incydentów miał miejsce w Lubawie, gdzie 12-letni chłopiec, jadąc hulajnogą, stracił nad nią panowanie i wpadł pod nadjeżdżający samochód dostawczy. Na szczęście, chłopak uniknął poważniejszych obrażeń.
Do innych wypadków doszło w Radomiu, gdzie w wyniku nieostrożności młodych użytkowników hulajnóg doszło do kilku zdarzeń, w tym uderzenia w latarnię i upadku na żwirze. Policja szczegółowo bada każdą sytuację.
Policja apeluje o ostrożność osoby poruszające się na hulajnogach elektrycznych
W jednym z przypadków, 12-latek w Lubawie poruszający się po mokrej jezdni, stracił kontrolę nad hulajnogą i wpadł pod nadjeżdżający samochód. Chłopiec nie miał kasku ochronnego, a w wyniku wypadku doznał tylko ogólnych potłuczeń. Z kolei w Józefowie, 11-latek, jadąc elektryczną hulajnogą, zderzył się z samochodem, w wyniku czego trafił do szpitala w stanie ciężkim.
Policja apeluje o ostrożność i przypomina o przepisach dotyczących korzystania z hulajnóg elektrycznych. Osoby w wieku od 10 do 18 lat powinny posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy, a dzieci poniżej 10. roku życia mogą poruszać się hulajnogą tylko w strefie zamieszkania pod opieką dorosłych.
Ponadto, kierowcy hulajnóg muszą stosować się do przepisów dotyczących prędkości i poruszania się po drogach rowerowych lub chodnikach, a jazda po jezdni możliwa jest tylko przy prędkości nieprzekraczającej 30 km/h.
Jak to wygląda w praktyce?
Doskonale opisuje to nasza recenzja jednej z takich hulajnóg, która w ogóle nie powinna zostawać dopuszczona do jakiegokolwiek obrotu, ze względu na swoją astronomiczną wydajność. Tak pisał Jacek Winkler, nasz redakcyjny kolega:
Bez blokady hulajnoga w zależności od trybu porusza się z prędkością do 20 km/h, do 35 km/h oraz do 55 km/h. Testy przeprowadzone zostały na pełnej baterii z obciążeniem 82 kg.
Z blokadą, a tą można założyć lub usunąć poprzez uruchomienie sekwencji przytrzymania lewego drążka hamulcowego i przycisku start/stop, hulajnoga jedzie maksymalnie z prędkością do 15 km/h, do 20 km/h i do 25 km/h.
I szczerze powiedziawszy, pomimo tego, że dobrze jest mieć pod ręką jakiś zapas, bo zawsze może się przydać, trzeci tryb bez blokady to w razie wypadku permanentne kalectwo lub nawet zgon na miejscu i jeśli nie macie chociaż minimum zabezpieczenia, tj. kask ochronny, absolutnie odradzamy poruszać się z taką prędkością. I wcale nie trzeba zderzać się czołowo z samochodem, wystarczy niewielka mulda czy niewidoczna na pierwszy rzut oka dziura w drodze, by doszło do tragedii. Lepiej dmuchać na zimne.
Policja przypomina także o obowiązku noszenia kasku ochronnego i ostrzega przed jazdą pod wpływem alkoholu. Za złamanie przepisów grożą mandaty, w tym za jazdę bez kasku, korzystanie z telefonu podczas jazdy, czy przewożenie innych osób lub zwierząt na hulajnodze.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Policja apeluje. Chodzi o hulajnogi elektryczne