Popierający Chiny gracze trollują rankingi wyników Hearthstone

Wygląda na to, że kilku wspierających Chiny graczy Hearthstone trolluje oficjalną tabelę liderów. W niedługim czasie po ostatnich głośnych kontrowersjach związanych z  Hearthstone i protestami w Hongkongu (zobacz: Blizzard banuje profesjonalnego gracza Hearthstone za popieranie Hongkongu), wielu graczy postanowiło pokazać swoje poparcie dla władz Państwa Środka, zając miejsce przeciwne protestantom i wyrazić swoją opinię za pośrednictwem gry i swojego battletaga. Osoby zajmujące najwyższe miejsca zmieniły swoje nazwy na "HKisChinese", co łatwo rozszyfrować jako "Hong Kong is Chinese" i przekazujące wszystkim ,że według nich ten autonomiczny region w pełni należy do Chin. Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądają najwyższe miejsca wszystkich trzech regionalnych drabinek wyników. W tym momencie nazwa HKisCHINESE występuje w amerykańskiej tabeli na miejsca 2 i 71, w europejskiej na miejscu 1, a w azjatyckiej na miejscu 2. 

Chiny mają również swoich zwolenników w konflikcie z Hongkongiem. Teraz postanowili oni pokazać swoje wsparcie również  za pośrednictwem Hearthstone. Czekamy zatem na reakcję Blizzarda.

Według podpisanego traktatu, Hongkong powinien zachować swój status specjalnego regionu administracyjnego przez 50 lat po przekazaniu w 1997 roku, co oznacza, że nie będzie w pełni podlegał chińskiemu prawu do 2047 roku. Jednak próba wprowadzenia ustawy, która zezwalałaby na ekstradycję do Chin, była postrzegana jako przesada ze stron władzy, pobudzając ostatnią falę protestów w kraju, które trwają od ponad miesiąca.  Protesty te doprowadziły do ​​sytuacji, w której Chung "Blitzchung" Ng Wai postanowił przekazać swoje poparcie dla protestujących w Hongkongu, czego dokonał podczas wywiadu po meczu w trakcie oficjalnej transmisji na żywo.

Blitzchung otrzymał wtedy karę 12-miesięcznego zakazu uczestnictwa w turniejach i utraty wszystkich wygranych. Oburzenie fanów i innych graczy Hearthstone na wysokim poziomie  przyczyniło się do przywrócenia przez Blizzarda wygranych i zmniejszenia kary do 6 miesięcy. Regulamin Blizzarda w odniesieniu do battletagów wymaga, aby były one "nieszkodliwe", ale wskazuje również, że akceptowalność nazw "zależy od raportów graczy i decyzji Blizzarda". Czy firma konsekwentnie podejdzie do prochińskich graczy, tak jak do protestujących?