Właściciele Tesli na całym świecie nie mogli w piątek połączyć się ze swoimi pojazdami z aplikacji mobilnej. Powiadomienia o awarii aplikacji mobilnej, początkowo zgłaszane w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, szybko rozprzestrzeniły się na cały świat i dotarły do innych właścicieli na rynkach europejskich i azjatyckich.
Aplikacja Tesla zapewnia właścicielom możliwość uruchamiania pojazdu, uzyskiwania dostępu do różnych elementów sterujących pojazdu, planowania konserwacji lub pomocy oraz zarządzania ładowaniem pojazdu. Niestety, w przypadku braku dostępu do aplikacji, pojazd może pozostać unieruchomiony do czasu przywrócenia łączności. Oczywiście posiadacze aut Tesli mogą nosić przy sobie kartę do samochodu, aby mieć do niego dostęp w każdym momencie, ale wielu użytkowników woli polegać na smartfonie.
Awaria aplikacji uniemożliwiła wielu właścicielom aut Tesla uruchomienie swojego samochodu. Elon Musk obiecuje, że sytuacja się nie powtórzy.
Problemy zaczęły się w piątek około południa i z każdą godziną sytuacja stawała się poważniejsza. Przerwa w działaniu aplikacji wystąpiła po wydaniu nowej aktualizacji, jednak oficjalnie oba wydarzenia nie mają związku. Profile Tesli były zasypywane wiadomościami, aż w końcu Elon Musk osobiście poinformował o awarii, dodając, że firma zidentyfikowała podstawową przyczynę problemu i przywraca funkcjonalność.
Taka wpadka Tesli nie jest pierwszym przypadkiem w historii, kiedy właściciele mają problem z dostępem do aplikacji i swoich pojazdów. We wrześniu 2020 r. serwery wewnętrzne i zewnętrzne firmy zostały wyłączone na kilka godzin, paraliżując wszystko co związane z firmą - od realizacji zamówień, po umożliwienie dostępu do pojazdów klientów.
Zobacz także:
- Poufne dane użytkowników Firefoxa są ogólnodostępne w serwisie GitHub
- Nie tylko PlayStation. Xbox też może mieć problemy z baterią CMOS
- Xiaomi 12X - znamy nieoficjalną specyfikację mniejszego smartfona
Pokaż / Dodaj komentarze do: Awaria aplikacji sparaliżowała samochody Tesla. Kierowcy nie mogli dostać się do aut