Belgia w kwietniu tego roku zdelegalizowała możliwość zakupu lootboxów w grach, grożąc postępowaniem karnym jeśli producenci nie dostosują się do nowych wymogów w krótkim okresie czasu. Valve, Blizzard oraz 2K Games szybko uporali się z problemem, blokując całkowicie kontrowersyjne elementy w swoich grach, które są już niedostępne dla belgijskich graczy. Electronic Arts jednak postanowiło spróbować swoich sił i wystąpić w roli samotnego buntownika i jako jedyni nie dostosowali się do wymogów, pozostawiając grę FIFA w niezmienionej formie, co według ostatnich doniesień zaowocowało wejściem rządu belgijskiego na drogę prawną i wniesieniem oskarżenia przeciw producentowi gry.

Electronic Arts jako jedyne nie chce się podporządkować nakazowi usunięcia lootboxów z gier.

Belgijska komisja do spraw gier prowadziła postępowanie dotyczące głównie czterech gier, zanim doszła do wniosku, że lootboxy w grach podpadają pod hazard, co oznacza, że nie powinny być dostępne dla dzieci. Cztery tytuły, których najbardziej dotknęły nowe restrykcje to: Counter-Strike: Global Offensive, Overwatch, Star Wars: Battlefront II i FIFA 18. Komisja nazwała lootboxy występujące w tych tytułach nielegalnymi grami losowymi, co stoi w sprzeczności z prawem hazardowym, jako że elementy te są bez problemu dostępne dla dzieci. Valve usunęło lootboxy w lipcu, implementując najpierw czasowe rozwiązanie miesiąc wcześniej, polegające na całkowitym wyłączeniu możliwość handlu. Blizzard w sierpniu dokonało odpowiednich zmian w Overwatch i Heroes of the Storm. Natomiast Electronic Arts dokonało co prawda zmian w Battlefront II, jednak podyktowane one były naciskiem ze strony wściekłych graczy, a nie wymogami belgijskiego prawa.

Lootboxy są nielegalne. Nakazano ich usunięcie z FIFA 18, CS:GO i Overwatch

Teraz na placu boju pozostałą tylko FIFA 18, a póki co Electronic Arts nie podejmuje żadnych kroków, by usunąć niedozwolone elementy. Inne firmy jak wspomniane 2K Games, Blizzard i Valve dostosowały się do wymogów, jednakże Electronic Arts uparcie zaprzecza, jakoby lootboxy w FIFA były niedozwolone i nie mają nic wspólnego z lokalnym prawem hazardowym. Komisja do spraw gier wysłała już do "elektroników" nakaz podporządkowania się, jednocześnie zawiadomiono prokuraturę o popełnieniu przestępstwa, co w tym przypadku grozi ogromnymi grzywnami, a nawet karą więzienia. EA ma jeszcze chwilę zanim cała machina wystartuje, pytanie tylko czy się ugną?