Kilka miesięcy temu Departament Handlu USA umieścił Huawei na czarnej liście co w konsekwencji doprowadziło do zakazu handlu amerykańskich przedsiębiorstw z chińskim gigantem technologicznym. W międzyczasie nie zabrakło protestów ze strony wielu organizacji namawiających administrację Donalda Trumpa do zmiany decyzji. Ta częściowo nastąpiła pod koniec czerwca, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych po mającym miejsce na szczycie G20 spotkaniu z przywódcą Chin, Xi Jinpingiem powiedział, iż planuje zmniejszyć ograniczenia, a krajowe firmy będą mogły prowadzić wymianę produktów z Huawei. Jednak w piątek niespełna dwa miesiące po tej deklaracji Trump zdaje się znów postanowił zmienić zdanie. Sternik USA stwierdził, iż jego kraj nie będzie robił interesów z Huawei. Co ciekawe rzeczone słowa padły po tym, jak Chiny poinformowały, że nie chcą kupować produktów rolnych ze Stanów.
Donald Trump nieoczekiwanie stwierdził, że USA nie będą prowadzić interesów z Huawei.
Wcześniej Amerykanin dał do zrozumienia, że udzieli licencji w odpowiednim czasie, ale przytoczona wypowiedź sugeruje jakoby w tym przypadku proces miał zostać wstrzymany. Aktualnie do rządowej administracji trafiło około 50 wniosków o przywrócenie możliwości handlu z chińskim producentem. Czy to oznacza koniec znajomości z korporacją? Nie koniecznie bowiem Trump nie wykluczył ewentualnej współpracy w przyszłości, lecz tylko w przypadku podpisania konkretnej umowy handlowej. Warto podkreślić, że problem ma nie tylko Huawei, ponieważ władze USA zakazały federalnym instytucjom zakupów produktów od pięciu chińskich przedsiębiorstw m.in. ZTE. Ponadto na wojennej ścieżce znalazł się również Kaspersky, z którego usług pomimo zakazu wciąż korzystają niektóre organy państwowe.
Powodem zbanowania Huawei był rzekomy negatywy wpływ korporacji na bezpieczeństwo narodowe Amerykanów, chociaż mówiło się także o zbyt bliskich relacjach producenta z władzami Chin. Na liście „grzechów” nie brakowało więc m.in. zarzutów o szpiegostwo czemu sam zainteresowany wielokrotnie zaprzeczał. Jeśli dojdzie do sytuacji, kiedy Android jednak zniknie z urządzeń giganta, to jest on na to w pełni przygotowany za sprawą ujawnionego wczoraj systemu HarmonyOS, który powstał na takie właśnie nieprzewidywalne sytuacje. Warto jeszcze wspomnieć, że Trump nie ukrywał, że traktuje Huawei jako kartę przetargową w wojnie handlowej z Chinami. Tak jest też najpewniej i tym razem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Prezydent USA zmienia zdanie? Trump: Nie będziemy handlować z Huawei