Problemy z dostępnością kart graficznych NVIDII i AMD potrwają co najmniej do końca kwartału

Problemy z dostępnością kart graficznych NVIDII i AMD potrwają co najmniej do końca kwartału

Jeśli próbowaliście kupić nową kartę graficzną od NVIDII lub AMD w ostatnich miesiącach, to zdajecie sobie sprawę, że nie należy to do prostych zadań. Branża boryka się z niedoborami GPU praktycznie od samego początku jesieni, kiedy to Zieloni wypuścili pierwsze gamingowe GPU oparte na architekturze Ampere, a następnie zadebiutowały karty Czerwonych oparte o technologię RDNA 2. Znalezienie grafik z serii GeForce RTX 30 i Radeon RX6000 jest niezwykle trudne, a jeśli już uda nam się ta sztuka, to przeważnie liczyć trzeba się tu z mocno zawyżonymi cenami. Nie pomaga tu również fakt, że kryptowaluty przechodzą obecnie swój renesans i nowe karty graficzne obu producentów bardzo dobrze sprawdzają się w ich kopaniu, a na dodatek spekulanci zwietrzyli tu swój interes i stosują brudne chwyty pokroju botów błyskawicznie wykupujących wszelkie nowe partie. 

Nie mamy dla Was najlepszych wieści, ponieważ zarówno NVIDIA, jak i AMD, spodziewają się braków na rynku GPU przynajmniej do końca bieżącego kwartału.

Problemy z dostępnością kart graficznych NVIDII i AMD potrwają przynajmniej jeszcze w Q1

Rynek obecnie boryka się nie tylko z niedoborami substratów, komponentów i samych procesorów graficznych, na domiar złego gracze muszą również stawić czoła podwyżkom cen komponentów PC w Stanach Zjednoczonych z powodu wyższych taryf (na szczęście, na razie nie odbija się to na naszym rynku). Niestety nie mamy dla Was najlepszych wieści, ponieważ zarówno NVIDIA, jak i AMD, spodziewają się braków na rynku GPU przynajmniej do końca bieżącego kwartału, co oznacza, że w najbliższych tygodniach nie ma co liczyć na poprawę tej sytuacji. W rozmowie z Seeking Alpha, Colette Kress, czyli dyrektor finansowa w firmie NVIDIA potwierdziła, że ​​popyt przekroczył podaż i że dostawy zostaną ograniczone do pierwszego kwartału. Nie była ona jednak w stanie wyjaśnić, czy oznacza to zwiększenie dostaw w drugim kwartale.

Sytuacja nie wygląda wcale lepiej w czerwonym zespole. Firma potwierdziła The Verge, że będzie nadal produkować referencyjne karty Radeon RX 6000 i sprzedawać je w sugerowanej cenie za pośrednictwem własnej strony internetowej. Niestety oznacza to, że AMD nie będzie miało wpływu na wzrost cen kart partnerów, które są dostępne w sprzedaży detalicznej. Nie bez przyczyny NVIDIA nie podała daty premiery GeForce’a RTX 3060 zaprezentowanego na CES, a AMD nie pokazało na swojej konferencji żadnych nowych stacjonarnych Radeonów, mimo że spodziewaliśmy się premiery niższych modeli opartych o GPU Navi 22. Miejmy nadzieję, że sytuacji szybko wróci do normalności, ale na chwilę obecną lepiej uzbroić się w cierpliwość i poczekać z zakupem. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Problemy z dostępnością kart graficznych NVIDII i AMD potrwają co najmniej do końca kwartału

 0