Próbował przemycić 420 modułów RAM przyklejonych do nóg

Przemyt sprzętu komputerowego w Chinach stał się niezwykle ciekawy i możemy właśnie donieść o kolejnej bardzo nietypowej próbie w tym kraju, tym razem pamięci RAM. 

Nietypowy przemyt sprzętu PC w Chinach

Pisaliśmy już o próbach przemytu setek procesorów Intela czy dziesiątek iPhone'ów przyklejonych do ciała, kart graficznych ukrytych w homarach czy CPU w sztucznym ciążowym brzuchu. To dobrze pokazuje kreatywność osób, które próbują wwieźć do Chin sprzęt komputerowy (i nie tylko), a pomimo regularnych doniesień o złapaniu takich przemytników, nie powstrzymuje to kolejnych osób przed podobnymi próbami (trudno powiedzieć, jaka jest skala udanych przemytów). 

Celnikom w porcie Gongbei w Chinach udało się przechwycić próbę przemytu łącznie 420 modułów pamięci RAM.

420 modułów pamięci RAM przyklejonych do ciała

Tym razem chiński serwis MyDrivers donosi, że celnikom w porcie Gongbei udało się przechwycić próbę przemytu łącznie 420 modułów pamięci. Z raportu wynika, że ​​osoba została zatrzymana na „przejściu nic do oclenia”, głównie ze względu na dziwnie ukształtowane nogi z nieregularnymi wypukłościami, co wzbudziło podejrzenia wśród funkcjonariuszy. Po zbadaniu okazało się, że pamięci były owinięte wokół ud i łydek osoby.

Chociaż źródło nie ujawnia rodzaju kości pamięci, z zdjęcia wywnioskować można, iż mogą to być albo starsze moduły DDR2/DDR3 (co wyjaśnia fioletowe laminaty), albo mogą to być pamięci serwerowe, które przeważnie charakteryzują się zielonym laminatem.

Przemyt jest w Chinach poważnym przestępstwem, ale liczba podobnych incydentów stale rośnie. Przyczyną takich nietypowych prób jest różnica w polityce podatkowej na szczeblu regionalnym, bo w niektórych przypadkach zastosowanie ma 13% VAT. Aby zaoszczędzić na kosztach i zwiększyć zyski, osoby wspierane przez dużych dealerów, kuszone niezłymi pieniędzmi, dają się namówić do tego zadania, ale jak widać, często nie kończy się to dla nich najlepiej. Szacuje się, że ​​całkowity koszt prób przemytu osiągnął 4 miliony dolarów w ciągu dwóch lat i nic nie wskazuje na to, żeby proceder miał się szybko zakończyć.