Procesory Intel Comet Lake-S mogą wymagać nowych płyt głównych

Procesory Intel Comet Lake-S mogą wymagać nowych płyt głównych

Wygląda na to, że osoby chcące przesiąść się na procesory Comet Lake-S, które wprowadzić mają 10-rdzeniowe (20-wątkowe) CPU, zmuszone będą do zmiany całej platformy, ponieważ najnowsze przecieki na temat procesorów Intela sugerują, że te nie będą wstecznie kompatybilne z dotychczasowymi płytami głównymi. Wynikać ma to z zastosowania nowego gniazda dla 10. generacji CPU Niebieskich i choć nie są to oficjalne informacje, ponieważ wciąż obracamy się w sferze plotek (premiera serii Comet Lake-S spodziewana jest dopiero w przyszłym roku, więc Intel nie zabierze głosu w tej sprawie zbyt szybko), ale mając na uwadze dotychczasowe doświadczenie i strategię producenta, taki scenariusz wydaje się być bardzo prawdopodobny. Wystarczy bowiem przypomnieć, co działo się ostatnio, kiedy firma dokonała przeskoku z 7. na 8. generację procesorów, kiedy to zmieniono podstawkę LGA 1151 V1 na niemal identyczną LGA 1151 V2, gdzie jak udowodniono Intel wymusił zmianę platformy, pomimo że obie generacje były ze sobą kompatybilne.  

Najnowsze przecieki na temat procesorów Intel Comet Lake-S sugerują, że te nie będą wstecznie kompatybilne z dotychczasowymi płytami głównymi.

Warto dodać, że najnowsze przecieki, których źródłem są serwerowe sterowniki procesorów Intela, zawierają już nawet odniesienia do dwóch nowych serii chipsetów: 400 i 495. Tym samym 10. generacja CPU w postaci Comet Lake-S nadejdzie wraz z nowymi płytami głównymi z podstawką określaną jak na razie LGA 1151 V3 (tutaj zmiany mają być podobno większe niż ostatnio, ponieważ gniazdo zawierać ma więcej pinów, a nie tylko zmianę ich rozłożenia) i nowymi chipsetami, które je obsłużą. Z dotychczasowych doniesień wynika, że Intel może zwiększyć TDP w Comet Lake-S do 125 W (poprzednicy zamykali się w 95 W) i liczbę rdzeni do 10, stąd też potrzeba zmiany podstawki może być  tym razem uzasadniona, gdyż ta będzie musiała dostarczyć więcej mocy. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że wciąż mówimy tu o 14 nm procesorach, które doczekają się jedynie pomniejszych usprawnień w ramach architektury.  

Z nieoficjalnych informacji wynika, że rodzina Comet Lake-S przyniesie 4/6/8/10-rdzenowe modele, które pomimo ponownego wykorzystania 14 nm procesu doczekają się przyspieszenia zegarów względem poprzedników (spodziewać można się jednak relatywnie niewielkich wzrostów, rzędu 100 MHz). Ich premiera spodziewana jest w pierwszym kwartale przyszłego roku, ale rynkowa dostępność nastąpić może dopiero w drugim kwartale i wraz z nimi zapewne nadejdą płyty główne z serii 400. Być może zbliżające się targi Computex przyniosą jakieś pierwsze oficjalne informacje w tym temacie, choć bardziej prawdopodobne wydaje się, że Intel ujawni coś na ten temat dopiero pod koniec roku.  

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Procesory Intel Comet Lake-S mogą wymagać nowych płyt głównych

 0