Duńska firma Pandora A/S, znana marka jubilerska, poinformowała o incydencie cybernetycznym, w wyniku którego doszło do nieautoryzowanego dostępu do danych klientów za pośrednictwem zewnętrznej platformy obsługi klienta.
W oficjalnym komunikacie przesłanym do poszkodowanych osób, Pandora poinformowała, że atak został już powstrzymany, a firma wdrożyła dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Jakie dane wyciekły?
Zgodnie z oświadczeniem firmy, atakujący uzyskali dostęp wyłącznie do podstawowych danych osobowych, takich jak:
-
imię i nazwisko,
-
numer telefonu,
-
adres e-mail.
Pandora zapewnia, że nie doszło do ujawnienia haseł, danych kart płatniczych ani żadnych innych informacji finansowych lub wrażliwych.
Ostrzeżenie przed próbami wyłudzeń
Firma przeprowadziła szczegółową analizę i na ten moment nie ma dowodów na to, że dane zostały dalej rozpowszechnione. Niemniej jednak, Pandora apeluje o ostrożność, zwracając uwagę na możliwość prób phishingu – czyli wiadomości, w których ktoś może podszywać się pod firmę i próbować wyłudzić dodatkowe dane.
Zalecane jest unikanie otwierania podejrzanych linków, pobierania załączników z nieznanych źródeł oraz przekazywania danych osobom trzecim. Jeżeli zatem kupowaliście tam prezenty swoim bliskim, albo ktoś kogo znacie korzysta z usług tej popularnej marki - ostrzeżcie go przed zagrożeniem.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Puszka Pandory otwarta. Wasze dane wyciekły