Zaledwie 3 dni temu, w trakcie targów CES 2024, startup o nazwie Rabbit przedstawił swojego niewielkiego asystenta AI, który otrzymał oznaczenie r1. Urządzenie bez wątpienia wydaje się ciekawe, jednak nawet producent nie spodziewał się aż tak wysokiego zainteresowania ze strony klientów. Rabbit r1 znacząco przekroczył oczekiwania dotyczące sprzedaży.
W trakcie tegorocznych targów CES przedstawiona została cała masa nowego sprzętu. Ze wszystkich tych premier możemy jednak wyróżnić kilka najważniejszych i najciekawszych. Na tę listę wpisuje się chociażby premiera najnowszej serii kart graficznych NVIDII, czyli GeForce RTX 4000 SUPER. Kolejnym punktem jest ogłoszenie przez AMD nowych procesorów Ryzen zarówno dla platformy mobilnej, jak i komputerów stacjonarnych. Nie można też oczywiście zapomnieć o oficjalnym debiucie Radeona RX 7600 XT. Bardzo ciekawy sprzęt został również pokazany nie przez wielką firmą technologiczną, a przez startup. Mowa tutaj o niewielkich rozmiarów asystencie AI od Rabbit.
Rabbit opublikowało wpis, w którym ujawniło, że podczas budowy r1 ich spekulacje zakładały, że sprzedaż 500 sztuk w dniu premiery będzie dobrym wynikiem.
W dużym skrócie Rabbit r1 jest urządzeniem z ekranem o rozmiarze 2,88 cala, na którym pracuje system operacyjny rabbit OS. Oprogramowanie jest o tyle wyjątkowe, że bazuje na modelu LAM (Large Action Model), który może nauczyć się różnych interfejsów użytkownika co pozwala na ich obsługiwanie przez r1. W efekcie sprzęt potrafi wykonywać różnego rodzaju zadania, dla przykładu zamawianie jedzenia czy przejazdów.
Zakładano sprzedaż 500 sztuk. Finalnie wyszło 20x tyle
Przy okazji premiery ruszyła przedsprzedaż Rabbit r1. Dzień później firma pochwaliła się przekraczającymi ich oczekiwania wynikami sprzedaży urządzenia. Rabbit opublikowało wpis, w którym ujawniło, że podczas budowy r1 ich spekulacje zakładały, że sprzedaż 500 sztuk w dniu premiery będzie dobrym wynikiem. Okazało się jednak, że w ciągu 24 godzin zeszło nie 500, a 10 000 egzemplarzy. Asystent r1 sprzedał się zatem 20x lepiej niż początkowo zakładano.
Wygląda zatem na to, że ludziom spodobała się możliwość posiadania własnego asystenta AI w kieszeni. A czy waszym zdaniem r1 ma szansę istnieć tuż obok smartfonów, czy też może prędzej lub później ludzie o nim zapomną?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Rabbit r1 sprzedał się 20x lepiej niż oczekiwano. Niewielki asystent AI z pierwszym sukcesem