Rosja, wspierając lokalnych producentów gier może nałożyć dodatkowy podatek na zagraniczne firmy gamingowe. Eksperci przypominają, że podobna praktyka istnieje w innych krajach.
Jak informuje serwis Belsat, Rosja, wspierając swoich twórców gier może nałożyć dodatkowy podatek m.in. na platformy Steam, Epic Games Store, PlayStation Store czy Origin, które są związane z grami. Pozwoli on zebrać 10 miliardów rubli rocznie (ok. pół miliarda złotych), które będą przeznaczone na rosyjskie studia deweloperskie "popularyzujące historię oraz kulturę". Aleksander Żurawlew, szef komisji ds. prawnego wsparcia gospodarki cyfrowej moskiewskiego oddziału rosyjskiej Izby Adwokackiej, powiedział, iż w Danii planują stworzyć podatek na wsparcie lokalnej kinematografii, z kolei podatek od platform cyfrowych obowiązuje we Francji a w Wielkiej Brytanii National Video Game Foundation udziela wsparcia brytyjskim autorom gier.
Rosja może wprowadzić nowy podatek na zagraniczne platformy z grami, żeby wesprzeć lokalnych twórców.
Nie wszyscy są jednak pozytywnie nastawieni do pomysłu. Wiaczesław Makarow z WarGaming.net, który odpowiada za produkcję jednej z popularniejszych gier przyznał, że nowy podatek wygeneruje dużą stratę przedsiębiorstwom zza granicy. Ponadto zebrane środki mogą być przeznaczane nie tylko na propagowanie rosyjskiej kultury i historii, ale również cele polityczne. Mogłoby to doprowadzić do upolitycznienia tamtejszych tytułów, które niekoniecznie miałyby dużo wspólnego z rzeczywistością. "O wiele gorzej jest, gdy pojawiają się żądania przekształcenia gry w polityczną propagandę" - powiedział Wiaczesław Makarow. Co ciekawe sceptycznie do nowego podatku podchodzi też Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego Rosji.
Maksim Parszin, zastępca szefa Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego Rosji stwierdził, że wprowadzenie jakichkolwiek podatków bądź opłat od zagranicznych podmiotów, lub usług cyfrowych wliczając do tego gry wideo nie jest rozważane. Trwają za to prace na platformie OECD zakładające restrukturyzację systemu podatkowego dla światowych przedsiębiorstw (tzw. filar 1, filar 2). Rząd Rosji aktywnie uczestniczy w tych pracach, ale jednocześnie nie podejmie żadnych jednostronnych decyzji. Według serwisu Belsat wartość rosyjskiego rynku gier wideo wyniosła w 2021 roku 165,5 mld rubli.
Zobacz także:
- Might & Magic powraca! Ubisoft zapowiada wysokobudżetową produkcję
- Cyberpunk 2077 - poznajcie nowości zapowiedziane przez CD Projekt RED
- W Dying Light 2 można dusić wrogów jak Darth Vader. Gracze odkryli kolejny easter egg
Pokaż / Dodaj komentarze do: Rosja może nałożyć podatek na zagranicznych deweloperów gier