Samoloty stealth wykrywane z łatwością. Chiny śmieją się z USA


Samoloty stealth wykrywane z łatwością. Chiny śmieją się z USA

Chiny rozpoczęły masową produkcję czterokanałowego kwantowego detektora pojedynczych fotonów, technologii, która jeszcze kilka lat temu była zarezerwowana wyłącznie dla laboratoriów badawczych.

To przełom nie tylko w dziedzinie komunikacji kwantowej, lecz także w systemach wojskowych. Nowe urządzenie, nazwane przez chińskich naukowców „Łapaczem Fotonów”, może całkowicie odmienić sposób wykrywania samolotów stealth, takich jak amerykańskie F-22 Raptor czy F-117 Nighthawk.

Produkcja w prowincji Anhui

Według źródeł zbliżonych do projektu, detektor powstał w Centrum Badawczym Inżynierii Informacji Kwantowej w prowincji Anhui, jednym z głównych ośrodków chińskiej nauki w zakresie fotoniki i technologii kwantowych. Konstrukcja urządzenia opiera się na zdolności rejestrowania pojedynczych cząstek światła, czyli fotonów. Dla technologii wojskowej oznacza to możliwość odbierania nawet najsłabszych sygnałów, które do tej pory były niewykrywalne przez tradycyjne radary.

Od laboratorium do pola bitwy

Detektory pojedynczych fotonów są kluczowym elementem przyszłych sieci komunikacji kwantowej. Umożliwiają przesyłanie informacji w sposób odporny na podsłuch i przechwytywanie danych. Każda próba ingerencji w sygnał kwantowy zostawia ślad, co pozwala natychmiast przerwać transmisję. Dla Pekinu to nie tylko kwestia technologicznej niezależności, ale także bezpieczeństwa danych przesyłanych między strategicznymi instytucjami państwa.

Jednak to nie komunikacja jest pierwszym polem, na którym „Łapacz Fotonów” ma znaleźć zastosowanie. Jego obecna rola skupia się na detekcji samolotów stealth. Konstrukcje takie jak F-22 Raptor wykorzystują zaawansowane materiały i geometrię, by rozpraszać fale radarowe i pozostawać niewidoczne dla klasycznych systemów wykrywania. Radar kwantowy działa inaczej – analizuje stan fotonów odbitych od obiektu, pozwalając zidentyfikować nawet minimalne zakłócenia w ich strukturze.

Niewidzialni nie są już niewidzialni

Technologia kwantowa zmienia zasady gry w rozpoznaniu wojskowym. Chińskie laboratoria testują już systemy, które pozwalają śledzić ruch samolotów stealth bez konieczności aktywnego wysyłania sygnału radarowego. To oznacza, że sam radar staje się praktycznie niewykrywalny. W połączeniu z analizą sygnałów odbitych od sieci satelitów komunikacyjnych, takich jak Starlink, Chiny zbliżają się do momentu, w którym niewidzialność amerykańskich maszyn przestanie mieć znaczenie.

We wrześniu 2024 roku informowano o eksperymencie, w którym chińscy naukowcy zdołali zarejestrować zakłócenia w łączności satelitarnej wywołane przez przelatujące samoloty stealth. Według relacji badaczy, samolot powoduje minimalne rozproszenie sygnału pomiędzy satelitą a anteną naziemną, jednak wystarczające, by radar kwantowy zidentyfikował jego pozycję.

Wyścig kwantowy

Choć Chiny ogłosiły masową produkcję swojego detektora, podobne prace trwają w Stanach Zjednoczonych. W 2023 roku naukowcy z Jet Propulsion Laboratory, jednostki NASA, zaprezentowali własny detektor pojedynczych fotonów, opracowany na potrzeby komunikacji między Ziemią a satelitami kwantowymi. Amerykanie koncentrują się jednak na zastosowaniach cywilnych, podczas gdy chińskie programy badawcze są ściśle powiązane z sektorem obronnym.

W tej rywalizacji kluczowe jest tempo wdrażania technologii. Masowa produkcja chińskiego „Łapacza Fotonów” sugeruje, że Pekin przeszedł od etapu eksperymentów do realnego wykorzystania w systemach wojskowych.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Samoloty stealth wykrywane z łatwością. Chiny śmieją się z USA
 0
Kolejny proponowany artykuł z kategorii
Kolejny proponowany artykuł z kategorii
Kolejny proponowany artykuł z kategorii
Kolejny proponowany artykuł z kategorii